Krytyczne, pesymistyczne czy nawet katastroficzne myśli na najróżniejsze tematy, od tych dotyczących własnych możliwości, po te o ogólnoświatowych prognozach – potrafią niekiedy opanować życie. Mowa wówczas o ruminacji, która pojawia się w przebiegu wielu zaburzeń psychicznych. Niektórzy umieją sobie z nimi poradzić, tym bardziej, że istnieją techniki, które pomagają odzyskać kontrolę nad tokiem myśli. Co zatem można zrobić, by te uporczywe i niechciane refleksje nie utrudniały nam funkcjonowania? Jaką wiedzę warto mieć, by skutecznie pomagać innym poradzić sobie z tym problemem?
We współczesnym, niezwykle pracowitym świecie, w którym wszyscy mamy kalendarze wypełnione terminami, coraz częściej zdarza się, że umysł „zawiesza się” i porzuca normalny tryb myślenia na rzecz czegoś na podobieństwo samochodu, którego silnik utknął na jałowym biegu. Myśli, zamiast postępować jedna po drugiej w bardziej lub mniej logicznym łańcuchu skojarzeń czy dedukcji, zapętlają się w kołowrotku negatywnych spostrzeżeń. Przy czym są to obserwacje, które niekoniecznie znajdują uzasadnienie w rzeczywistych okolicznościach. Częściej reprezentują subiektywne, pesymistyczne czy wprost katastroficzne konstatacje na najróżniejsze tematy.
Jak podpowiada nam Encyklopedia PWN, samo określenie „ruminacji, przeżuwania” pierwotnie odnosiło się do zwierząt. Można to łatwo zrozumieć, gdy przywołamy sobie obraz owiec na pastwisku, mechanicznie poruszających szczękami. Z tym, że ruminacja zwierzęca jest naturalna i pożyteczna (zresztą dietetycy i nam zalecają staranne przeżuwanie pożywienia!), czego nie da się powiedzieć o obsesyjnych myślach, które nasz mózg jakby przeżuwa. Najczęściej wbrew naszym staraniom, by się ich pozbyć.
Typy ruminowania
Mówiąc o „ruminacji”, psycholodzy odnoszą się do myślenia, które ma charakter powtarzalny, skupia się na negatywnych treściach i generuje negatywne, pesymistyczne odczucia. Termin ten obejmuje również bodźce, które wywołują tryb ruminacji oraz możliwe skutki. Możemy wyróżnić cztery typy ruminowania:
- Roztrząsanie – bierne rozpamiętywanie bieżącej sytuacji czy nastroju. To zjawisko, które najczęściej określa się jako typowe dla nastolatków, ale może się pojawić u osoby w każdym wieku. Podczas takiego jałowego roztrząsania osoba spogląda na siebie pod krytycznym kątem i przywołuje wspomnienia swoich porażek oraz faktycznych lub urojonych przewinień.
- Refleksja – różni się od roztrząsania tym, że zawiera pewien element celowości, próby wglądu w przyczyny, dla których pojawiły się aktualne odczucia. Ruminowanie jest bowiem swoistą strategią stosowaną przez osoby usiłujące zrozumieć, czemu coś się dzieje, i znaleźć rozwiązania problemów.
- Intruzyjne myśli – to najbardziej destrukcyjna odmiana ruminacji, w której pojawiają się myśli niepożądane i niekontrolowane, najczęściej są one związane ze stresującym wydarzeniem, jakie dotknęło daną osobę, ale niekoniecznie pozwalające na wypracowanie konstruktywnych rozwiązań. Takie myśli są wyjątkowo oporne na próby przeciwstawienia się im i zmianę przedmiotu rozmyślań na cokolwiek innego.
- Celowa ruminacja – polega na tym, że człowiek angażuje się w proces dekonstrukcji w myślach przeżywanej sytuacji, aby zrozumieć jej każdy aspekt, usiłując dotrzeć do sedna i określić znaczenie wydarzeń, by mieć punkt wyjścia do przejęcia kontroli nad ich biegiem.
Ważne!
Ostatni wskazany typ ruminacji (a więc celowa ruminacja) może doprowadzić do pozytywnych następstw, jeśli osoba go podejmująca nie straci kontroli nad biegiem myśli, a także utrzyma dystans wobec towarzyszących im emocji.
Co nas skłania do ruminowania?
Uważa się, iż impulsem prowadzącym do ruminowania jest powszechne dla ludzi dążenie do odnajdywania znaczeń. Podejmując tę aktywność, ufają, że wielokrotne odtwarzanie w umyśle przebiegu wydarzeń doprowadzi ich do uzyskania jasności, co z kolei pomoże znaleźć odpowiedź stanowiącą rozwiązanie jakiegoś problemu. Niestety, jest to złudna nadzieja. Podobnie, jak gdy usiłujemy rozszyfrować piosenkę w obcym języku, odtwarzamy dany fragment więcej niż trzy razy (okazuje się, że jeśli po trzecim razie nie udało się zrozumieć tekstu, możemy równie dobrze dać sobie spokój i poszukać tłumaczenia słów w internecie).