STAN PRAWNY NA 8 LUTEGO 2024
15 lutego wchodzi w życie zmodyfikowana treść Ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym. Oprócz konieczności przyjęcia w szkole standardów ochrony małoletnich, poszerza ona także obowiązek badania przeszłości pracowników, którzy będą pracować z dziećmi i młodzieżą. Dokładne sprawdzenie przeszłości pracownika będzie obowiązkiem dyrektora szkoły.
Ustawa z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw zmienia treść art. 21 Ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym. To zmiana niekorzystna dla dyrektorów szkół, ponieważ znacznie rozbudowuje obowiązek badania przeszłości pracowników dopuszczanych do pracy z dziećmi. Poza miejscami, w których jest to wyraźnie zaznaczone, niniejszy artykuł odnosi się do treści ustawy obowiązującej od 15 lutego 2024 r.
Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym
Dotychczasowa treść art. 21 ust. 1 ww. Ustawy jest powszechnie znana dyrektorom jednostek oświatowych. Stanowi ona, że przed nawiązaniem z osobą stosunku pracy lub dopuszczeniem osoby do innej działalności związanej z wychowaniem, edukacją, wypoczynkiem, leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi, pracodawcy lub inni organizatorzy w zakresie takiej działalności są obowiązani do uzyskania informacji, czy dane tej osoby są zamieszczone w:
- Rejestrze z dostępem ograniczonym lub
- Rejestrze osób, w stosunku do których Państwowa Komisja ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 wydała postanowienie o wpisie w Rejestrze.
To, że przepis ten dyrektorzy powszechnie znają, nie oznacza jednak, że jest on prosty do zastosowania. Regulację tę można ocenić jako wyjątkowo nieprzyjazną i dopuszczającą tak szeroką interpretację, że prawidłowe wykonanie obowiązku wynikającego z tego przepisu jest praktycznie niemożliwe, jeżeli przy okazji dyrektor nie chce całkowicie sparaliżować pracy prowadzonej przez siebie jednostki.
Przede wszystkim regulacja ta nie dotyczy wyłącznie pracowników – co prawda mówi o konieczności sprawdzenia w rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym osób, z którymi dyrektor zamierza nawiązać stosunek pracy, ale jednocześnie wymaga takiego samego sprawdzenia w stosunku do osób, które dyrektor zamierza dopuścić do „innej działalności” związanej z edukacją czy wychowaniem.
Pierwszą instytucją prawną, którą można rozumieć przez ową „inną działalność”, są umowy cywilnoprawne, które jednak dotyczyć będą przede wszystkim przedszkoli czy szkół niesamorządowych, bowiem w jednostkach budżetowych nie są praktycznie wykorzystywane, a już nigdy w przypadku nauczycieli. Co jednak istotne, zakresu pojęcia „inna działalność” nie można ograniczyć wyłącznie do takich umów. Mamy tu do czynienia z klasycznym pojęciem niedookreślonym, którego znaczenia zawężać nie wolno, bowiem byłoby to sprzeczne z intencją ustawodawcy. W efekcie każda działalność związana z wychowaniem czy opieką nad dziećmi mieści się w tej regulacji, co już nakłada na dyrektora obowiązki, które wykonać będzie bardzo trudno. W ten sposób nawet udział rodzica w wycieczce czy zwykłym wyjściu z placówki na plac zabaw jest już dopuszczeniem do udziału w „innej działalności” związanej z opieką nad dziećmi, która nie jest zatrudnieniem w formie umowy o pracę.
Co więcej, nie można tu zastosować wyłączenia, o którym mowa w treści art. 21 ust. 2 Ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, przy czym nadal mówimy tu o regulacji o treści obowiązującej do 14 lutego 2024 r. Przepis ten stanowi, że sprawdzenie w rejestrze nie jest wymagane przed dopuszczeniem do działalności związanej z opieką nad dzieckiem rodziny małoletniego lub osoby znanej rodzicom małoletniego osobiście i wykonywanej w stosunku do własnych małoletnich dzieci lub małoletnich dzieci znajomych. To wyłączenie nie ma zastosowania, bo rodzic w czasie wycieczki w założeniu nie ma się opiekować wyłącznie swoim dzieckiem.
Literalnie należałoby zatem również rodziców sprawdzać w rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym, czego w praktyce często się nie robi, bo liczba chętnych do pomocy opiekunów zapewne spadłaby do zera. Jednak to nie jedyny przykład, jak daleko idących działań cytowana regulacja wymaga od dyrektora, bowiem można przecież wskazać szereg innych osób – policjanci zaproszeni do placówki, strażacy, członkowie grup wystawiających przedstawienia dla dzieci, osoby realizujące zajęcia dodatkowe... W każdym z tych przypadków działalność tych podmiotów mieści się w zakresie wychowania i opieki i nie są one związane ze szkołą żadną umową, więc wykonują „inną działalność”, przed dopuszczeniem do której powinni zostać sprawdzeni pod kątem obecności w rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym.
Jakkolwiek taka interpretacja wydaje się absurdalna, to jednak wprost wynika z treści regulacji, które co prawda łatwo było napisać i przyjąć jako obowiązujące prawo, ale stosowanie tych przepisów w praktyce wydaje się niemożliwe.
Ważne!
Nowelizacja art. 21 ww. Ustawy zmienia ten przepis w ogromnym stopniu, jednak nie normalizuje zasad jego stosowania. Dokłada natomiast dodatkowe obowiązki po stronie dyrektora i osób, które mają zostać dopuszczone do pracy z dziećmi.
Art. 21 Ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym od 15 lutego 2024 r.
Nie bez powodu art. 21 zmienia się w tym samym czasie, w którym pojawi się obowiązek stopniowego wdrażania standardów ochrony małoletnich. Zgodnie z art. 3 ww. Ustawy