Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

Wiosenna pobudka – narodziny motyla Scenariusz zajęć przedszkolnych Opracowała: Marta Wróblewska, redaktorka, korektorka, bibliotekarka, prowadzi zajęcia literacko-plastyczne z dziećmi w wieku przedszkolnym, entuzjastka swinga Długo wyczekiwana wiosna to świetna okazja do omówienia z przedszkolakami wielu tema-tów dotyczących powracającej do życia przyrody. Symbolem nadchodzących, ciepłych mie-sięcy mogą być budzące się z zimowego letargu rośliny i zwierzęta, w tym kolorowe i prze-chodzące spektakularne przemiany motyle. Aby uczynić wiosenne zajęcia jeszcze bardziej niezwykłymi, proponuję, żeby oprócz trady-cyjnych i klasycznych książek opowiadających o przemianie gąsienicy w motyla, np. Bardzo głodnej gąsienicy Erica Carle'a, skorzystać również z opowieści Mój przyjaciel Kemushi fran-cuskiej autorki Nathalie Dargent, dostępnej w formie kamishibai z urokliwymi ilustracjami Mandany Sadat. Jeśli zakup tego rodzaju pomocy dydaktycznej, przydatnej w oczarowywaniu młodych słuchaczy literackimi historiami, stanowi barierę trudną do pokonania, warto sprawdzić, czy na czytanie książki w tej formie można umówić się w pobliskiej bibliotece miejskiej dla dzieci. Obecnie kamishibai są często na wyposażeniu bibliotek, a wskazana historia jest jedną z popularniejszych i atrakcyjniejszych. Dodatkową motywacją do tego, aby wypróbować tę formę przedstawiania opowieści, może być obchodzony 27 marca Międzynarodowy Dzień Teatru. Na czym polega kamishibai? Kamishibai (z japońskiego: kami – papier i shibai – teatr) to sposób prezentowania opowieści, który najprościej można nazwać teatrem ilustracji. Do zaprezentowania historii w tej formie potrzebujemy dwustronnych kart z obrazkami i tekstem (karty narracyjne) oraz drewnianej sceny (ramka z drzwiczkami), w którą wkłada się wspomniane karty. Dzięki klimatycznej drewnianej scenie możemy wytworzyć pożądany nastrój tajemnicy przed rozpoczęciem czy-tania. Karty ilustracyjne do kamishibai są ponumerowane i zaprojektowane w taki sposób, że po ułożeniu ich w odpowiedniej kolejności w drewnianym obramowaniu wystarczy jedynie, że będziemy czytali tekst znajdujący się na odwrocie tekturowej ilustracji, a w tym samym czasie nasi widzowie będą oglądali obrazek, który nawiązuje do czytanego fragmentu. Jest to wygodna forma prezentacji opowieści nawet dla licznej grupy. Jej zaletą jest to, że uczestnicy cały czas mają przed sobą zmieniające się raz po raz grafiki o dość dużych rozmiarach i, w odróżnieniu od tradycyjnego czytania, nie muszą czekać, aż nauczyciel zaprezentuje ilu-strację, jaka znajduje się w książce. Z kolei nauczyciel może czytać swobodnie, bez koniecz-ności obracania tekstu w kierunku widowni, co podczas grupowej lektury bywa czasem pro-blematyczne. PRZEBIEG ZAJĘĆ 1. Wprowadzenie: za co najbardziej lubisz wiosnę? Zajęcia warto zacząć od rozmowy z dziećmi na temat tego, za co najbardziej lubią wiosnę. Pozwólmy im swobodnie zgłaszać swoje pomysły oraz naprowadźmy na to, co będzie łączyło wiele odpowiedzi: z wiosną wracają piękne kolory. Wspomnijmy, że kolory wiosny i lata są częstym tematem wierszy i zachwytu poetek i poetów. Zaproponujmy przeczytanie kilku krótkich wiosennych wierszyków Joanny Kulmowej ze zbiorku Kolory (np. Kolory, Zimno-ciepło, Co piszczy w trawie). Po lekturze wierszy warto przeprowadzić krótką zabawę integracyjno-ruchową związaną z kolorami. W tym celu można wykorzystać kolorową chustę KLANZY. Przykładowa zaba-wa: gdy każde z dzieci zajmie miejsce przy wybranym kolorze, losujemy jeden z nich i osoby, które zajmują miejsce przy danej barwie, zamieniają się miejscami pod chustą. Możemy rów-nież odbyć taką zabawę bez chusty – w takim wypadku siadamy z dziećmi na podłodze, two-rząc okrąg, i wymieniamy różne polecenia związane z kolorami, np. zamieniają się miejscami osoby, które... mają niebieskie oczy; mają na sobie coś czerwonego; których ulubiony kolor to niebieski; które nie mają na sobie nic zielonego itp. 2. Wspólna lektura Po zabawie związanej z kolorami przechodzimy do części lekturowej. Pytamy dzieci o naj-bardziej kolorowe zwierzę, które potrafi latać. Nagradzamy słownie wszystkie pomysły. Jeśli nie padnie odpowiedź, na którą czekamy (motyle), podpowiadamy również, że jest to owad i ewentualnie naprowadzamy jeszcze dodatkowymi podpowiedziami. W centrum naszych za-jęć stawiamy opowieści o motylach, np. wspomniane wcześniej Bardzo głodna gąsienica oraz Mój przyjaciel Kemushi. W ramach wprowadzenia do Bardzo głodnej gąsienicy rozmawiamy z dziećmi o stadiach rozwojowych motyli. Możemy wykorzystać do tego ilustracje z książki lub pytać dzieci o ko-lejne stadia w trakcie czytania – historia zaczyna się od widoku jajeczka na liściu, następnie poznajemy tytułową, zachłanną gąsienicę, która po tygodniu obfitych posiłków zaszywa się w kokonie i finalnie zmienia w pięknego, barwnego motyla. W trakcie czytania można pokusić się również o dodatkowy walor wychowawczy i w odpo-wiednim miejscu lektury zapytać dzieci, co będzie czuła gąsienica po wymieszaniu ze sobą ogromnej ilości jedzenia w tym wielu słodyczy... (w dalszej części historii dowiadujemy się, że, jak można się domyślać, bardzo rozbolał ją brzuch!). Po omówieniu przemian gąsienicy i przeczytaniu przywołanej, krótkiej i zabawnej książeczki mamy już wypracowany solidny fundament na nieco bardziej nieoczywistą w odbiorze i poetycką opowieść Mój przyjaciel Kemushi w formie kamishibai. Przed lekturą warto zapytać, czy dzieci domyślają się, z jakiego języka pochodzi wyraz kemushi i co może oznaczać. Dopowiadamy, że jest to japoński wyraz oznaczający gąsienicę, a zatem możemy zgadywać, że opowiadana historia wydarzyła się daleko stąd, w jednym z azjatyckich krajów. Po takim wprowadzeniu pozostaje nam jedynie zatopić się w tej nastrojowej historii razem z dziećmi, a na koniec podzielić wrażeniami i spró-bować odpowiedzieć na pytanie zawarte na ostatniej karcie – czy motyle pamiętają, że były gąsienicami? 3. Praca plastyczna Temat zajęć, związany z motylami, daje wiele możliwości w kontekście prac plastycznych. Ciekawym pomysłem jest tworzenie kolorowych kleksów farbami, składanie kartki tak, aby farba utworzyła symetryczną, kolorową plamę, i przerabianie otrzymanego wzoru na motylka przez dorobienie czułek. Ten rodzaj pracy może być jednak kłopotliwy do przeprowadzenia z przedszkolakami, dlatego można zdecydować się też na pracę wykorzystującą szablon mo-tyla wydrukowany na kartce i podklejony na kawałku tektury. Zadaniem dzieci będzie uzu-pełnienie go kuleczkami bibuły lub wyklejenie plasteliną z dodatkiem cekinów, kolorowych guzików i pestek słonecznika (które świetnie imitują czułki). Jeśli chcemy ułatwić dzieciom zadanie, możemy zdecydować się na łączoną technikę i oprócz plasteliny lub bibuły dać im do dyspozycji również pisaki, zwracając im uwagę i motywując je do tego, aby prace nie stały się jedynie kolorowankami, lecz aby motyle zyskały ubarwienie również przy wykorzystaniu innych dostępnych materiałów.