Dostęp do serwisu wygasł w dniu . Kliknij "wznów dostęp", aby nadal korzystać z bogactwa treści, eksperckiej wiedzy, wzorów, dokumentów i aktualności oświatowych.
Witaj na Platformie MM.
Zaloguj się, aby korzystać z dostępu do zakupionych serwisów.
Możesz również swobodnie przeglądać zasoby Platformy bez logowania, ale tylko w ograniczonej wersji demonstracyjnej.
Chcesz sprawdzić zawartość niezbędników i czasopism? Zyskaj 14 dni pełnego dostępu całkowicie za darmo i bez zobowiązań.
Dysleksja czy optodysleksja? Studium przypadku
Opracowała: Marta Skrzypczak-Wojtanek, terapeuta pedagogiczny, polonistka, terapeuta ręki, przewodnicząca oddziału Polskiego Towarzystwa Dysleksji w Wałczu. Pracuje w szkole podstawowej i przedszkolu, prowadzi prywatny gabinet terapii pedagogicznej „Trzy linie”
Prawidłowy wzrok jest niezbędny do opanowania podstawowych umiejętności szkolnych, takich jak czytanie i pisanie. Percepcja wzrokowa odgrywa istotną rolę zwłaszcza w początkowej fazie nauki, kiedy dziecko zauważa, rozpoznaje i różnicuje poszczególne litery. Spostrzega ich rozmieszczenie w wyrazach, a wyrazów w tekstach. Dopiero w późniejszym czasie, kiedy technika czytania zostanie opanowana, dziecko skupi się na rozumieniu treści, a większego znaczenia nabierze percepcja słuchowa. Aby proces nabywania umiejętności czytania przebiegał prawidłowo, niezbędne są wszystkie dobrze działające elementy układu wzrokowego.
Optodysleksja
Trudności z opanowaniem prawidłowego czytania i pisania wynikają zazwyczaj z zaburzeń percepcji wzrokowej (syntezy i analizy), ale mogą być także efektem wad wzroku niezwiązanych z ostrością widzenia. Co to oznacza? Podczas przesiewowego badania na tzw. bilansie u pediatry lub u szkolnej higienistki wzrok zostanie określony jako prawidłowy, gdyż dziecko bez trudu odczyta litery (starsze) lub nazwie obrazki (młodsze) umieszczone na planszy diagnostycznej.
Problem pojawi się dopiero wówczas, kiedy sześcio- czy siedmiolatek będzie musiał dłuższy czas skupić się na czytaniu tekstu lub przepisywaniu z tablicy. W takiej sytuacji mogą wystąpić trudności związane z ruchami gałek ocznych, konwergencją lub akomodacją, których prawidłowe funkcjonowanie można sprawdzić dopiero podczas wizyty u optometrysty. Jeśli trudności z nauką wynikają z zaburzonych funkcji narządu wzroku, mamy do czynienia z optodysleksją. W takim przypadku należy skierować dziecko do optometrysty, aby przeprowadzić pełną diagnozę wszystkich funkcji wzrokowych: ruchu oczu, prawidłowego ustawienia gałek ocznych, konwergencji, dywergencji oraz akomodacji.
Jakiekolwiek zaburzenia w wymienionych funkcjach mogą powodować senność, trudności z koncentracją, ból głowy i oczu, co w konsekwencji wpłynie na samopoczucie i ogólne funkcjonowanie dziecka. Należy pamiętać, że siedmio- czy ośmiolatek nie wie, czy widzi prawidłowo, ma więc prawo pomyśleć, że jeśli jemu po 15 minutach czytania litery „skaczą” w linijkach, a oczy bolą i są zmęczone, to wszyscy mają podobne odczucia.
Ruchy, jakie wykonuje oko, są dwojakiego rodzaju: to ruchy skaczące (tzw. sakkadowe) oraz śledzące. Pierwsze z wymienionych są niezbędne w procesie czytania, natomiast drugie odgrywają większą rolę w różnego rodzaju sportach czy zadaniach wymagających koordynacji wzrokowo-ruchowej. Aby proces czytania przebiegał prawidłowo, ruchy sakkadowe muszą być stabilne, w jednej płaszczyźnie i odległości. Oko nie może pomijać (przeskakiwać) liter w wyrazie ani linijek tekstu, ponieważ wpłynie to automatycznie na tempo i technikę czytania oraz rozumienie treści.
Drugą bardzo ważną funkcją wzroku jest konwergencja, czyli jednoczesny ruch gałek ocznych w kierunku nosa. Prawidłowy ruch (w przypadku czytania) sprawia, że osie obojga oczu przecinają się dopiero na kartce. Jeśli ich przecięcie następuje przed lub za tekstem, powoduje to trudności z odczytaniem go. Objawami nieprawidłowej konwergencji mogą być np.: wolne tempo czytania, mrużenie oczu, mylenie linijek tekstu, odwracanie liter, odczytywanie lub zapisywanie kilka razy tego samego wyrazu, nienaturalne przechylanie głowy podczas czytania lub pisania, brzydkie pismo, a nawet częste łzawienie oczu. Wysiłek wkładany w prawidłowe odczytanie wyrazów może powodować szybką męczliwość oraz niechęć do nauki, a tym samym skutkować wyraźnym spadkiem motywacji.
Kolejna funkcja widzenia, potrzebna do prawidłowego funkcjonowania dziecka podczas nauki szkolnej, to akomodacja, czyli ustawianie ostrości widzenia w zależności od położenia przedmiotu: daleko i blisko. Sprawna umiejętność przestawiania ostrości jest niezbędna zwłaszcza podczas przepisywania z tablicy. Jeśli akomodacja jest niedostateczna (za słabe napięcie soczewki) lub nadmierna (zbyt duże napięcie), dziecko odczuwa wyraźny dyskomfort przy spoglądaniu na obiekty w różnej odległości (np. na zajęciach wychowania fizycznego, podczas łapania i rzucania piłki), któremu mogą towarzyszyć bóle głowy, pieczenie oczu, światłowstręt czy nawet okresowe dwojenie się obrazu. Tym samym tempo pracy podczas lekcji będzie znacznie wolniejsze, a wysiłek wkładany w pracę zauważalnie większy, co może skutkować męczliwością, niechęcią do pracy i obniżeniem motywacji.
Optodysleksja a dysleksja rozwojowa
Wolne tempo przepisywania, liczne błędy ortograficzne, pomijanie drobnych elementów liter, przestawianie sylab czy głosek w wyrazie, problemy z rozumieniem czytanego tekstu to objawy wspólne zarówno dla dysleksji rozwojowej, jak i dla optodysleksji. Dysleksja to jeden z wielu różnych rodzajów trudności w uczeniu się.
Ważne!
Według definicji amerykańskiego Towarzystwa Dysleksji im. Ortona jest ona „(…) specyficznym zaburzeniem o podłożu językowym, uwarunkowanym konstytucjonalnie. Charakteryzuje się trudnościami w dekodowaniu pojedynczych słów, co najczęściej odzwierciedla niewystarczające zdolności przetwarzania fonologicznego. Trudności w dekodowaniu pojedynczych słów są zazwyczaj niewspółmierne do wieku życia oraz innych zdolności poznawczych i umiejętności szkolnych: trudności te nie są wynikiem ogólnego zaburzenia rozwoju (obniżonej inteligencji) ani zaburzeń sensorycznych. Dysleksja manifestuje się różnorodnymi trudnościami w odniesieniu do rożnych form komunikacji językowej, często oprócz trudności w czytaniu, dodatkowo pojawiają się poważne trudności w opanowaniu czynności pisania i poprawnej pisowni”.
Nie ma możliwości rozróżnienia dysleksji od optodysleksji bez pogłębionej diagnostyki. W początkowych latach edukacji (w zerówce, klasach I–III) dzieci mające trudności z zapamiętaniem obrazu graficznego liter, głoskowaniem, czytaniem czy wolnym tempem pisania często są kwalifikowane do grupy dzieci tzw. ryzyka dysleksji i obejmowane pomocą psychologiczno-pedagogiczną zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 9 sierpnia 2017 r. w sprawie zasad organizacji i udzielania pomocy psychologiczno-
-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach. Jest to krok w dobrą stronę, ale tylko pod warunkiem, że nauczyciel skieruje dziecko do dalszej diagnostyki, aby odkryć przyczynę trudności.
Biorąc pod uwagę różne powody trudności szkolnych wynikających z dysleksji i optodysleksji, także przebieg terapii ma zupełnie inny charakter w zależności od diagnozy. W przypadku dysleksji są to zajęcia korekcyjno-kompensacyjne (terapia pedagogiczna), a w przypadku optodysleksji – najczęściej okulary lub terapia widzenia przepisana przez optometrystę. Może ona odbywać się w gabinecie lub przyjąć formę zestawu ćwiczeń do samodzielnego wykonywania w domu.
Studium przypadku
W listopadzie do mojego gabinetu zgłosiła się mama ośmioletniego chłopca. Problemem okazało się bardzo wolne tempo pisania, problemy z koncentracją podczas lekcji oraz trudności z czytaniem, które znacząco wpływały na poziom rozumienia czytanego tekstu. Z wywiadu wynikało, że rodzice dużo pracują z dzieckiem w domu, pomagają w odrabianiu zadań, codziennie ćwiczą czytanie i pisanie, ale nie przynosi to żadnych rezultatów. Chłopiec uczęszczał w szkole na dodatkowe zajęcia mające poprawić tempo i technikę czytania. Zarówno rodzice, jak i nauczycielka zaobserwowali wyraźny spadek motywacji Adasia do nauki, najprawdopodobniej związany z brakiem widocznych efektów mimo intensywnej pracy.
Podczas wstępnej diagnozy pedagogicznej mocno zaniepokoiło mnie bardzo wolne tempo przepisywania. Adaś kilka razy sprawdzał wygląd niemal każdej zapisywanej litery, co wpływało na obniżenie tempa pisania (prosty, trzyzdaniowy tekst przepisywał ok. 10 minut). Ponadto widoczne były drobne przyruchy, przekrzywienia głowy na boki oraz do przodu i do tyłu, zaciskanie ust i delikatne wysuwanie języka. Widziałam, że pisanie wymaga od niego ogromnego zaangażowania i skupienia. Adaś mylił liniaturę, kreślone przez niego litery nie zachowywały proporcji względem siebie. Z uwagi na częste sprawdzanie wyglądu liter ruch pisarski nie był płynny, co sugerowało nieutrwalony obraz graficzny znaków (co na początku drugiej klasy mogło jeszcze występować). Podobny wysiłek obserwowałam podczas próby czytania. Tempo i technika pozostawiały wiele do życzenia. W wyniku zaobserwowanych trudności spadek motywacji i chęci do dalszej nauki czy ćwiczeń wydawały się zrozumiałe.
W rozmowie z mamą ustaliłam, że badania wzroku i słuchu nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Nauczycielka Adasia sugerowała badanie w poradni psychologiczno-
-pedagogicznej pod kątem ryzyka dysleksji. Pogłębiona diagnoza połączona z obserwacją chłopca na kilku kolejnych spotkaniach ujawniła jednak zupełnie inne podłoże trudności szkolnych.
Przeprowadzone przeze mnie przesiewowe badanie funkcji wzrokowych wykazało zaburzenia konwergencji i akomodacji oraz trudności w utrzymaniu właściwego ruchu gałek ocznych. Natychmiast skierowałam mamę na pełną diagnostykę do optometrysty, który potwierdził moje przypuszczenia. Podłożem trudności szkolnych Adama okazała się optodysleksja. Chłopiec otrzymał zestaw ćwiczeń z zakresu terapii widzenia do wykonywania w domu, rozpoczął także terapię pedagogiczną.
W wyniku systematycznych ćwiczeń w domu i podczas zajęć korekcyjno-kompensacyjnych umiejętności Adasia w zakresie czytania znacznie się poprawiły. Zwiększyło się także tempo pisania podczas lekcji. Chłopiec nie zostaje już w klasie podczas przerwy, aby dokończyć przepisywanie z tablicy, co wpłynęło pozytywnie na jego motywację do pracy, samopoczucie oraz relacje z rówieśnikami.
Podsumowanie
W początkowych latach edukacji czujność rodziców i nauczycieli ma ogromne znaczenie. Opanowanie umiejętności czytania i pisania to dla dziecka sześcio- czy siedmioletniego duże wyzwanie. Mózg człowieka nie jest stworzony do uczenia się tych czynności, potrzebuje dużej liczby powtórzeń, różnorodnych metod, angażowania wszystkich zmysłów, a przede wszystkim – czasu. Ponieważ oba procesy angażują bardzo dużo struktur mózgowych, trudności mogą pojawić się na wielu etapach oraz w wielu różnych ośrodkach mózgu zaangażowanych w opanowanie czytania i pisania.
Chociaż widoczne dla dorosłego trudności są jednakowe, to ich przyczyny mogą być różnorakie. Z mojego doświadczenia wynika, że zawsze warto poszukiwać przyczyn niepowodzeń zwłaszcza w opanowaniu czytania i pisania. Tylko w ten sposób można je dostatecznie szybko zniwelować, aby nie wpłynęły na ogólny stosunek do szkoły i nauki, motywację, relacje z rówieśnikami, a przede wszystkim poczucie własnej wartości dziecka.
Bibliografia:
• M. Bogdanowicz, Diagnoza dysleksji rozwojowej w Polsce, w: Diagnoza dysleksji, red. B. Kaja, Bydgoszcz 2003.
• B. Pakuła, Jak widzieć lepiej?, https://barbarapakula.pl/ [dostęp: 28 kwietnia 2022].