Dostęp do serwisu wygasł w dniu . Kliknij "wznów dostęp", aby nadal korzystać z bogactwa treści, eksperckiej wiedzy, wzorów, dokumentów i aktualności oświatowych.
Witaj na Platformie MM.
Zaloguj się, aby korzystać z dostępu do zakupionych serwisów.
Możesz również swobodnie przeglądać zasoby Platformy bez logowania, ale tylko w ograniczonej wersji demonstracyjnej.
Chcesz sprawdzić zawartość niezbędników i czasopism? Zyskaj 14 dni pełnego dostępu całkowicie za darmo i bez zobowiązań.
Trudny temat – wojna. Jak rozmawiać o niej z przedszkolakami i jak zapewnić im poczucie bezpieczeństwa?
Opracowała: Jolanta Molenda, nauczyciel wychowania przedszkolnego z 11-letnim doświadczeniem zawodowym. Od 5 lat także lektor języka angielskiego. Lider Metody Ruchu Rozwijającego V. Sherborne. Terapeuta Integracji Sensorycznej oraz Terapeuta Ręki. Wicedyrektor Gumisiowego Przedszkola w Siemianowicach Śląskich
Nie sposób wymienić wszystkich konsekwencji inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę, do której doszło w lutym br. Z pewnością jedną z najistotniejszych jest kryzys migracyjny, z którym obecnie mamy do czynienia, i związany z nim masowy napływ ukraińskich obywateli do krajów europejskich, w tym Polski. Placówki oświatowe stoją przed koniecznością objęcia opieką maluchów przybywających z terenów, na których obecnie toczy się wojna. Jednocześnie zadaniem nauczycieli jest zapewnienie poczucia bezpieczeństwa pozostałym przedszkolakom. W jaki sposób rozmawiać z dziećmi o wojnie? Jak dostosować przekaz do małych odbiorców? Na co szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę w tym trudnym okresie?
Trudny temat
W dzisiejszym świecie dzieci mają styczność z licznymi treściami, które niekoniecznie są dostosowane do ich wieku. Nie chodzi tutaj jedynie o przekaz medialny, choć nie ulega wątpliwości, że małe dzieci są szczególnie wrażliwe na obrazy. Ostatnimi czasy wiadomości wypełnione są informacjami, zdjęciami i relacjami opisującymi przebieg działań wojennych. Niezwykle trudno jest całkowicie odciąć najmłodszych od tych treści, tym bardziej że maluchy często mimowolnie przysłuchują się rozmowom prowadzonym przez osoby dorosłe znajdujące się w ich najbliższym otoczeniu. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, ile informacji dociera do małych, dziecięcych uszu.
Im młodsze dzieci, tym bardziej powinniśmy ograniczać im dostęp do wiadomości i serwisów informacyjnych. Jeżeli jednak maluch usłyszy lub zobaczy przekaz związany z toczącą się wojną, powinniśmy – podobnie jak w przypadku oglądania bajek i filmów czy grania w gry komputerowe – starać się być blisko, aby jak najszybciej porozmawiać z dzieckiem na ten temat, udzielić mu stosownych wyjaśnień i zapewnić poczucie bezpieczeństwa.
Wyobraźnia – przyjaciel czy wróg?
Docierające do dzieci informacje, których maluchy do końca nie rozumieją – zwłaszcza jeśli dotyczą one sytuacji powodujących widoczny niepokój u dorosłych znajdujących się w pobliżu – mogą wywoływać reakcje lękowe. Nikogo nie trzeba przekonywać o sile dziecięcej wyobraźni. Jeśli nie będziemy rozmawiać z przedszkolakami i tłumaczyć im (na miarę ich możliwości) wiadomości o działaniach wojennych, o których słyszą, ich fantazja przejmie kontrolę nad dziecięcym postrzeganiem rzeczywistości, co może wywołać strach, wycofanie, lęk, złość, zakłócenia w funkcjonowaniu poznawczym i utratę poczucia bezpieczeństwa. Przedszkolaki mogą również zbudować rozmaite mylne wyobrażenia i przekonania w związku z obecną sytuacją. Dlatego tak ważne jest rozmawianie z dziećmi na tak trudne tematy.
Co i w jaki sposób przekazywać dzieciom?
Psycholodzy są zgodni, że rozmowy na trudne tematy należy dostosowywać do wieku, poziomu rozwoju i wrażliwości rozmówców. W przypadku małych dzieci powinniśmy dozować i filtrować informacje i ograniczać się jedynie do interesujących przedszkolaki treści. Nie powinniśmy zbywać pytań najmłodszych, lecz spokojnie udzielać odpowiedzi, które zaspokoją ich ciekawość. Mówmy w sposób otwarty, rzeczowy i szczery. Pamiętajmy, że obowiązkiem nie tylko rodziców, lecz także placówek oświatowych jest dostarczanie dzieciom rzetelnej wiedzy na temat otaczającej je rzeczywistości. Nie należy obawiać się zwiększonego zainteresowania omawianą kwestią, nawet jeśli dotyczy ona spraw trudnych. Najpewniej po uzyskaniu prostej odpowiedzi kilkulatek przestanie drążyć temat.
Jeżeli widzimy, że dziecko z jakiegoś powodu boi się rozpocząć rozmowę, a odczuwane przez nie zatroskanie czy lęk są wyraźnie dostrzegalne, powinniśmy zainicjować dyskusję i zachęcić malucha do zadawania pytań na temat tego, co go niepokoi. Warto pamiętać o unikaniu przekazywania nadmiernej ilości treści nasyconych negatywnymi informacjami, a w rozmowie kierować się zasadą, aby przekaz zakończony był optymistyczną pointą.
Niepokojące objawy – na co zwrócić uwagę?
Jeśli zauważyliśmy, że w ostatnim czasie u któregoś z naszych podopiecznych pojawiło się kilka z wymienionych niżej zachowań, warto objąć takie dziecko dodatkową opieką, poświęcić mu więcej uwagi. Taka reakcja może bowiem świadczyć o tym, że maluch przeżywa wyjątkowo stresującą sytuację, z którą być może nie potrafi sobie sam poradzić. Nie można wykluczyć, że jest ona spowodowana docierającymi do niego wiadomościami na temat wojny. Niezbędna może okazać się rozmowa z rodzicami lub psychologiem.
Objawy, które powinny wzbudzić naszą czujność:
• wybuchy agresji u dziecka, które dotąd nie przejawiało tego typu zachowań,
• reakcje lękowe,
• strach,
• w przypadku dzieci leżakujących w przedszkolu – zaburzenia snu, takie jak wybudzanie się, koszmary, trudności w zasypianiu; warto uwrażliwić rodziców dzieci w każdym wieku, że niespodziewane pojawienie się zaburzeń snu zawsze stanowi niepokojący objaw, który może wynikać z traumatycznych przeżyć, lęków, zaburzeń rytmu dobowego, przewlekłego stresu, dolegliwości bólowych lub być konsekwencją przyjmowania niektórych farmaceutyków,
• wycofanie, bierność u dzieci na co dzień aktywnych,
• rozdrażnienie, podenerwowanie.
Wzmacnianie poczucia bezpieczeństwa
W tych trudnych i niepewnych czasach niezwykle istotne są zapewnienie dzieciom poczucia bezpieczeństwa i zmniejszenie poziomu lęku wywołanego napływającymi zewsząd informacjami. Te podstawowe potrzeby odgrywają fundamentalną rolę w życiu każdego z nas. Niezaspokojenie ich we wczesnym dzieciństwie może prowadzić do licznych zaburzeń, nieprawidłowości i dysfunkcji. Personel placówek przedszkolnych powinien zatem zrobić wszystko, co w jego mocy, aby wzmacniać poczucie bezpieczeństwa u dzieci i budować ich poczucie sprawstwa, pewność siebie i pozytywną samoocenę. Bez tych elementów trudno mówić o zdrowiu psychicznym i spokoju ducha.
Oczywiście największe poczucie bezpieczeństwa zapewniają dziecku rodzice. To jednak w przedszkolu maluchy spędzają większość czasu i stanowi ono drugie po domu rodzinnym podstawowe środowisko jego rozwoju. Placówki oświatowe mogą zaspokajać poczucie bezpieczeństwa podopiecznych na wiele różnych sposobów. Szczególne są pod tym względem:
• serdeczne relacje z wychowawcą i personelem przedszkola,
• czuły dotyk: przytulanie, masażyki, zabawy z elementami Metody Ruchu Rozwijającego Weroniki Sherborne,
• zadbanie o integrację grupy,
• okazywanie dzieciom zainteresowania przez osoby dorosłe znajdujące się w najbliższym otoczeniu,
• okazywanie zrozumienia, wrażliwość na dziecięce potrzeby,
• współprzeżywanie otaczającej rzeczywistości,
• uważne słuchanie i udzielanie odpowiedzi na nurtujące dzieci pytania,
• wspólne rozmowy,
• niebagatelizowanie uczuć przedszkolaków i pozwalanie im na przeżywanie zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych emocji,
• przewidywalność, trzymanie się ustalonego rytmu dnia,
• włączanie się przez osoby dorosłe w swobodne aktywności inicjowane przez dzieci,
• wyposażenie dzieci w odpowiednie umiejętności umożliwiające im radzenie sobie z własnymi emocjami,
• wplecenie w codzienną rutynę technik relaksacyjnych, które nauczą dzieci, jak w łatwy sposób się odprężyć (przykładami mogą być trening autogenny Schulza wg Anny Polender, trening Jacobsona, relaksacja według Wintreberta, elementy jogi, ćwiczenia oddechowe, słuchanie muzyki klasycznej, ćwiczenia rozluźniające, słuchanie bajek relaksacyjnych).
Idealnym rozwiązaniem może okazać się stworzenie w przedszkolnej sali (lub dziecięcym pokoju) kącika relaksacyjnego, w którym dziecko będzie mogło zaspokoić potrzebę odprężenia i wyciszenia, a co za tym idzie – poczucia bezpieczeństwa.
Moc sprawcza – supermoc
Oprócz zapewniania dzieciom poczucia bezpieczeństwa powinniśmy kształtować u nich umiejętności, które umożliwią im przejmowanie (choćby w niewielkim stopniu) kontroli nad otaczającą rzeczywistością. Jedną z takich sprawności jest tzw. moc sprawcza, która polega na przekonaniu, że działanie i aktywna postawa umożliwiają osiągnięcie zamierzonych celów. Wzmacnia ona ponadto dziecięce poczucie bezpieczeństwa, co ma ogromne znaczenie zwłaszcza teraz.
W jaki sposób pokazać i nauczyć dzieci, że posiadają moc sprawczą? Można to osiągnąć m.in. poprzez włączanie przedszkolaków w różne działania, akceptowanie dziecięcych pomysłów, zachęcanie do podejmowania rozmaitych inicjatyw oraz rozwijanie kreatywności. Jak to przełożyć na obecną rzeczywistość? Możemy np. angażować najmłodszych w rozmaite akcje charytatywne, zbiórki darów, ubrań, pluszaków, żywności czy artykułów pierwszej pomocy. Dzięki temu nauczymy ich, że aktywna postawa i każde, nawet najmniejsze działanie mają znaczenie i każdy może znaleźć swój własny sposób na pomaganie innym. Mimo że nie mamy bezpośredniego wpływu na wojnę prowadzoną za naszą wschodnią granicą, mamy wpływ na własne działanie i postawę.
Techniki oddechowe
Nie od dziś wiadomo, że techniki oddechowe mają pozytywny wpływ na zdrowie człowieka. Wzmacniają one układ odpornościowy, poprawiają krążenie krwi, regulują emocje, dodają energii, poprawiają koncentrację i wspomagają pracę układu trawiennego. Dodatkowo uspokajają i pozwalają uzyskać stan odprężenia. W tak trudnych czasach warto wyposażyć dzieci w umiejętności ułatwiające odprężenie, zmniejszające niepokój, pozwalające na kontrolę nad emocjami. Czy istnieje łatwiejszy sposób niż wykonywanie prawidłowych, przeponowych oddechów? U dzieci w wieku przedszkolnym najlepiej sprawdzą się ćwiczenia oddechowe przeprowadzone w formie zabaw i na wesoło.
W internecie znaleźć można nawet interaktywne grafiki, które ułatwiają przedszkolakom naukę prawidłowego sposobu oddychania. U starszych dzieci wypróbować można bardziej zaawansowane techniki. Książką, która świetnie sprawdzi się przy wprowadzeniu technik oddechowych u najmłodszych, jest pozycja Aurelie Chien Chow Chine pt. Gucio się boi. W tym światowym bestsellerze mały jednorożec Gucio uczy dzieci radzić sobie z nagromadzonymi emocjami (szczególnie strachem) poprzez specjalną zbroję odwagi, którą stworzyć można za pomocą odpowiednich ćwiczeń oddechowych. To ważne, aby zapewnić dzieci o ich prawie do odczuwania rozmaitych emocji, w tym strachu, lęku, niepokoju czy złości, jednocześnie ucząc ich sposobów radzenia sobie z nimi.
Bajki terapeutyczne
W zrozumieniu obecnej sytuacji mogą pomóc dzieciom bajki terapeutyczne opowiadające o trudach wojennych czasów. Świetnie sprawdzą się ponadto pozycje książkowe wprowadzające najmłodszych w fascynujący świat uczuć, dzięki którym nauczą się rozpoznawać, nazywać i rozumieć emocje. Większość tego typu lektur jest przeznaczona dla starszych dzieci (w wieku przynajmniej wczesnoszkolnym), ale po odpowiednim sparafrazowaniu i wybraniu jedynie niektórych fragmentów, z powodzeniem można je również wykorzystać w pracy z dziećmi przedszkolnymi.
Polecane książki:
• Zaklęcie na „w”, Michał Rusinek (Literatura),
• Bajka o Wojnie, Joanna Rudniańska (Bajka),
• Bezsenność Jutki, Dorota Combrzyńska-Nogala (Literatura),
• Wszystkie moje mamy, Renata Piątkowska (Literatura),
• Syberyjskie przygody Chmurki, Dorota Combrzyńska-Nogala (Literatura),
• Kot, który zgubił dom, Ewa Nowak (Egmont),
• Wędrówka Nabu, Jarosław Mikołajewski (Austeria),
• Asiunia, Joanna Papuzińska (Literatura),
• Kolorowy potwór, Anna Llenas (Mamania),
• Ja, spokój. Księga uważności, Peter H. Reynolds (Mamania),
• Myśli Teo, Agata Królak (Hokus-Pokus).
Podsumowanie
Nie istnieje jedna metoda na odnalezienie spokoju w tym trudnym czasie. Na pewno jednak warto być razem, blisko siebie, poświęcać sobie nawzajem czas, zapewniać przedszkolakom poczucie bezpieczeństwa, uważnie wsłuchiwać się w to, co do nas mówią i zapewniać, że wszystko będzie dobrze. Pamiętajmy również o tym, aby zadbać o własną kondycję psychiczną – spokojny rodzic, nauczyciel czy wychowawca to przecież spokojne dziecko.