Dostęp do serwisu wygasł w dniu . Kliknij "wznów dostęp", aby nadal korzystać z bogactwa treści, eksperckiej wiedzy, wzorów, dokumentów i aktualności oświatowych.
Witaj na Platformie MM.
Zaloguj się, aby korzystać z dostępu do zakupionych serwisów.
Możesz również swobodnie przeglądać zasoby Platformy bez logowania, ale tylko w ograniczonej wersji demonstracyjnej.
Chcesz sprawdzić zawartość niezbędników i czasopism? Zyskaj 14 dni pełnego dostępu całkowicie za darmo i bez zobowiązań.
Jak rozmawiać z dziećmi o śmierci najbliższych?
Opracował: Paweł Jankowski, absolwent psychologii (UAM w Poznaniu), kontynuował edukację na studiach podyplomowych (z seksuologii oraz psychologii transportu). Pracował w Ośrodku Interwencji Kryzysowej, fundacji wspierającej osoby wykluczone oraz jako psycholog w Warsztacie Terapii Zajęciowej
Śmierć jest zawsze ciosem w emocjonalną i psychiczną stabilność człowieka. Gdy odchodzi bliska osoba, często towarzyszą nam wrażenie pustki, refleksje nad tym, co nas z tą osobą łączyło, oraz poczucie, że już niczego więcej wspólnie nie doświadczymy. Tak naprawdę trudno stwierdzić, co jest trudniejsze do zniesienia: nagła, niespodziewana śmierć czy też odejście, które od dłuższego czasu zwiastowała nieuleczalna choroba. Śmierć osoby bliskiej jest nieodwracalną stratą dla nas, dorosłych. A w jaki sposób rozmawiać o śmierci najbliższych z dziećmi?
Daj dziecku poczucie bezpieczeństwa
Najważniejsze, by w rozgrywającym się rodzinnym dramacie dziecko pamiętało o tym, że ma wsparcie. Dorosły powinien zapewnić dziecko, że nie będzie przeżywało żałoby samo i że odejście którejś z bliskich osób nie oznacza rozpadu rodziny. Rodzina powinna stworzyć wspólną przestrzeń do rozmów o bliskiej osobie, także o emocjach związanych z jej stratą. Warto zakomunikować dziecku, że ma prawo na bieżąco mówić o swoich uczuciach i trudnościach, które przeżywa. Często zwykła rozmowa i nazwanie swoich emocji dają już pewne wstępne ukojenie.
Kiedy odchodzi bliska osoba, większość życiowych kwestii schodzi na dalszy plan. W takiej sytuacji łatwo zapomnieć o wielu ważnych aspektach codziennego życia rodziny. Jedną z takich spraw są niewątpliwie role rodzinne, które niestety czasem mogą się odwrócić. Dzieje się tak np. wtedy, gdy umiera jedno z rodziców, a drugie wysyła dziecku sygnał, oczekując (świadomie lub nie), że wypełni ono w jakiś sposób pustkę osoby dorosłej po stracie współmałżonka czy partnera/partnerki. Dochodzi wówczas do parentyfikacji, czyli takiego odwrócenia ról w rodzinie, w którym to dziecko jest obarczane zadaniami osoby dorosłej. Warto o takim ryzyku pamiętać, by w sytuacji ekstremalnej nie skłaniać dziecka do opiekowania się dorosłymi. To dorośli mają obowiązek i przywilej opiekować się dziećmi, nie odwrotnie.
Przykładowe komunikaty, które warto, aby dziecko usłyszało:
• jestem z tobą,
• możesz na mnie liczyć,
• nadal jesteś moim dzieckiem i jestem przy tobie,
• masz prawo do swoich emocji i dzielenia się nimi ze mną, jeśli tylko tego chcesz.
Nie mijaj się z prawdą
Dużym błędem jest próba mówienia, że dana osoba nie zmarła, lecz „zasnęła na chwilę”. Taki komunikat wysłany dziecku jest wprowadzaniem malucha w błąd, w dodatku bardzo groźnym. Dziecko, przekonane o tymczasowości takiego stanu rzeczy, będzie oczekiwało, że osoba zmarła w którymś momencie „przebudzi się”. Kiedy w końcu, po jakimś czasie, zorientuje się, że to nigdy nie nastąpi, zacznie doświadczać tych samych trudnych emocji, tyle że z opóźnieniem. Ponadto będzie czuło się oszukane przez inną osobę dorosłą, co może skutkować zachwianiem poczucia zaufania. Należy dziecku mówić wprost o tym, że bliska osoba zmarła, jednocześnie dostosowując formę komunikatu do możliwości poznawczych dziecka. Informację o śmierci należy przekazać w sposób delikatny, spokojnym tonem i przytulając dziecko.
Bycie prawdomównym nie oznacza oczywiście, że należy wtajemniczać najmłodszych we wszystkie szczegóły związane ze śmiercią. Jeśli do straty doszło np. w wyniku wieloletniej choroby, nie należy mówić dziecku o cierpieniu, którego doświadczała zmarła osoba. Dziecko nie powinno być obciążane drastycznymi szczegółami, które mogą wpływać na nie dużo bardziej traumatyzująco niż na osobę dorosłą.
Poinformuj dziecko o możliwych następstwach psychicznych
Żałoba to długi proces i składa się z kilku etapów. Pierwszym z nich jest zaprzeczanie – osoba dowiadująca się o śmierci bliskiej osoby próbuje oddalić od siebie przykrą rzeczywistość i szczerze wierzy, że informacja o śmierci jest omyłkowa. Na wczesnym etapie żałoby może także dojść do obwiniania samego siebie za śmierć bliskiej osoby. Mogą pojawić się wyrzuty sumienia. Po stracie bliskiej osoby możemy roztrząsać i wyolbrzymiać różne przykre chwile, które przeżyliśmy ze zmarłą osobą. Uczuciu temu często towarzyszy poczucie odpowiedzialności za smutne momenty, które miały miejsce.
Takie same lub podobne przeżycia mogą towarzyszyć dziecku, dlatego tak ważne jest poinformowanie go o tym, czego może doświadczać. Świadomość możliwości wystąpienia pewnych objawów zwykle prowadzi do ich pomniejszenia, gdy te rzeczywiście się pojawią. W tym kontekście warto także przypominać dziecku wprost, że nie ponosi odpowiedzialności i winy za to, że bliska osoba zmarła.
Strata – i co dalej?
Śmierć bliskiej osoby jest stratą, którą zwykle długo przepracowujemy. Mimo to pamiętajmy, że prędzej czy później będziemy musieli wrócić do sprawnego funkcjonowania i prawdopodobnie większości osób rzeczywiście to się udaje. Warto spróbować powrócić do większości obszarów tego świata, który istniał przez śmiercią bliskiej osoby. I warto do tego świata włączać także dziecko.