Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

Ciałopozytywność a problemy młodzieży Opracowała: Kinga Bartkowiak, absolwentka etnologii, copywriterka, blogerka, miłośniczka zdrowego stylu życia, jogi i medytacji We wrześniu ubiegłego roku świat obiegła informacja o kontrowersyjnym programie telewizyjnym realizowanym w Danii. Program ten z założenia miał promować ciałopozytywność i pokazywać dzieciom oraz młodzieży szkolnej, że to, co często widzą w internecie, a zwłaszcza w mediach społecznościowych, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Młodzi ludzie mogli zasiąść w studiu na wprost nagich Duńczyków, których waga i proporcje ciała były różne i czasami odbiegające od współczesnego medialnego kanonu. Choć program zebrał krytyczne głosy, to jednak po raz kolejny wywołał dyskusję o prawdzie w mediach, ciałopozytywności oraz o presji, jaką czują na sobie młodzi ludzie, by wyglądać idealnie. Jak taka presja przekłada się na ich codzienne życie i zdrowie psychiczne? Obraz własnego ciała Każdy z nas ma jakiś obraz własnego ciała. Budujemy go na podstawie wielu doświadczeń oraz interakcji społecznych. W psychologii rozwoju coraz więcej mówi się o tym, jak na postrzeganie własnego ciała w dorosłości wpływa chociażby czuły, troskliwy dotyk ze strony rodziców w dzieciństwie. Z powodu istnienia w społeczeństwie pewnego kanonu urody często podejmujemy szereg działań, aby wpasować się w ten wzór bądź choćby przybliżyć się do niego. Są to takie działania jak np. odchudzanie, korzystanie z usług fryzjera czy kosmetologa, nakładanie makijażu, staranny wybór ubioru, a w skrajnych przypadkach nawet poddawanie się operacjom plastycznym. Nie chodzi jednak o samą atrakcyjność fizyczną rozumianą jako piękny wygląd. Psychologia społeczna od lat bada to, jak poprzez pryzmat wyglądu postrzegane są inne cechy człowieka. Okazuje się, że osobom atrakcyjnym fizycznie przypisujemy też to, że są miłe, inteligentne oraz dobre. W przypadku młodzieży mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją. To osoby, które właśnie przechodzą przez intensywny wzrost psychofizyczny, jednak rozwój zachodzi w indywidualnym tempie – u jednych szybciej, u innych wolniej – co jeszcze bardziej potęguje różnice w wyglądzie młodych osób. Często dla dziewczynek, które dojrzewają szybciej, zmieniający się kształt sylwetki jest powodem do zakłopotania. Dodatkowo, mimo takiego samego rozwoju psychicznego jak koledzy i koleżanki, bywają one szybciej obarczane większą odpowiedzialnością i postrzegane jako bardziej dorosłe. Uwikłani w kompleksy i poddani presji Współczesne dzieci już od najmłodszych lat dorastają w otoczeniu przekazów medialnych, które czasami bywają nierealistyczne oraz niefiltrowane przez rodziców. Nie da się ukryć, że wśród tych przekazów dominuje przede wszystkim szczupła sylwetka, która dla wielu nastolatków staje się celem, ale również może wywołać kompleksy i trudności emocjonalne. Według badania HBSC (Health Behavioral in School Aged Children) polska młodzież ma problem z samooceną. Na 45 przebadanych państw Polska znalazła się pod tym względem na 43. miejscu. Z kolei badania przeprowadzone kilka lat temu przez studentki psychologii z katowickiego wydziału Uniwersytetu SWPS wykazały, że dziewczęta czują silniejszą presję ze strony mediów do zmiany swojego kształtu ciała oraz bardziej są z niego niezadowolone w porównaniu z chłopcami, ale to chłopcy silniej dążą do uzyskania wysportowanej sylwetki. Bez wątpienia przekazy medialne mają znaczenie dla młodych osób, są przez nie uwewnętrzniane i determinują ich postrzeganie ciała. Jakie mogą być konsekwencje presji medialnej oraz niskiej samooceny? Wysokie wymagania wobec siebie, by przybliżyć się do tzw. kanonu, mogą skutkować np.: • rozwojem nieprawidłowych zachowań żywieniowych, • spadkiem motywacji czy wiary w skuteczność swojego działania, • restrykcyjnymi dietami w celu obniżenia wagi, • zaburzeniami psychicznymi, zaburzeniami odżywiania czy kliniczną depresją. Należy też pamiętać, że nieprawidłowa dieta w wieku intensywnego rozwoju może być niebezpieczna dla zdrowia. Restrykcyjne głodówki, ograniczanie kalorii dostarczanych z posiłkami, stosowanie diet bez konsultacji z lekarzem – mogą prowadzić do pogorszenia samopoczucia, spadku koncentracji, a w konsekwencji również do poważnych problemów zdrowotnych. Z drugiej strony zdominowanie swojego umysłu jedzeniem i odchudzaniem oraz próby dążenia do medialnego ideału skutkują zaniżeniem poczucia własnej wartości oraz utratą zainteresowania innymi obszarami życia (poza wyglądem fizycznym). W świecie, w którym posiadanie szczupłej sylwetki jest źródłem sukcesu, nastolatkom wyjątkowo trudno jest zaakceptować siebie, swoje ciało oraz zmiany, przez jakie przechodzą ze względu na psychofizyczny rozwój. Mamy do czynienia z czymś w rodzaju błędnego koła: presja, by być idealnym, skłania do podejmowania zabiegów pielęgnacyjnych lub działań zmierzających do utraty wagi, a to z kolei może negatywnie wpływać na postrzeganie swojego ciała. Niestety, wzorce nabyte w czasie nastoletnim mogą przenosić się na okres dorosłości i powodować dalsze problemy z poczuciem własnej wartości. Czym jest ciałopozytywność? W odpowiedzi na przekazy medialne o idealnym ciele w ostatnich latach promowany jest ruch o nazwie „ciałopozytywność”. Według najprostszej definicji ciałopozytywność to nic innego jak akceptowanie własnego ciała, jednak właśnie słowo „akceptacja” budzi najwięcej kontrowersji. Osoby krytyczne wobec ciałopozytywności często zarzucają jej zwolennikom, że promują otyłość, nie zastanawiając się nad tym, jakie konsekwencje zdrowotne powodują nadmierne kilogramy. Należy jednak pamiętać, że w psychologicznym rozumieniu akceptacja nie zawsze pokrywa się ze swoją słownikową definicją – tak też jest w tym przypadku. Akceptowanie swojego ciała w myśl ciałopozytywności to zgoda na to, że wyglądam w dany sposób i nie krytykuję siebie za to, nie szkodzę sobie w sposób fizyczny lub psychiczny, nie dążę za wszelką cenę do tego, by wpasować się w kulturowy i medialny kanon pięknej sylwetki oraz zważam na swoje samopoczucie i dobrostan psychofizyczny. Akceptacja nie jest tym samym co bierność bądź ignorowanie swojego stanu zdrowia. Można jednocześnie zaakceptować wygląd swojego ciała w danej chwili i dążyć do tego, by być zdrowszym oraz sprawniejszym. Ciałopozytywność to ruch, który działa głównie w internecie i mediach społecznościowych. Jego zwolennicy starają się przekazywać, że każde ciało, bez względu na proporcję czy rozmiar, jest godne szacunku oraz akceptacji i nie powinno być podstawą do zewnętrznych ocen, np. podczas rekrutacji do pracy. Ruch przeciwstawia się nierealistycznym kanonom urody, pokazując, że wbrew temu, co widzimy w mediach, zwykłe, przeciętne osoby noszą rozmiary większe niż 36, mają rozstępy czy mierzą się z problemami takimi jak trądzik. Te przekazy mają pomóc, zwłaszcza młodym ludziom, uświadomić sobie, że nie można sprowadzać swojej wartości jedynie do cielesności. Ciałopozytywność zaczyna również być obecna w mediach tradycyjnych, czego przykładem jest wspomniany już duński program, ale także kampanie reklamowe. W pokazywaniu, że zdrowe ciała nie mają jednego rozmiaru przoduje marka Dove, której reklamy bazują na pokazywaniu osób w różnym wieku i o różnej budowie ciała. Na zlecenie Dove przeprowadzono również badania (obejmujące m.in. Polskę), które wykazały, że co druga dziewczyna między 10. a 17. rokiem życia odczuwa presję, by być piękną. Jak może pomóc poradnia? Część nastolatków, dla których pogoń za kanonem i nierealistycznymi oczekiwaniami przerodzi się w problemy i zaburzenia, będzie potrzebować konsultacji ze specjalistą. Poradnia pedagogiczno-psychologiczna może pomóc w tym zakresie zarówno jako placówka diagnozująca i prowadząca terapię, jak też inicjująca zajęcia z młodzieżą oraz warsztaty profilaktyczne. Bezcenna w tym zakresie może okazać się współpraca poradni z nauczycielami oraz pedagogami szkolnymi. To właśnie oni mają codzienny kontakt z młodzieżą i (poza rodzicami) mogą dość szybko zauważyć niepokojące objawy związane np. z pogorszeniem nastroju, zmianą wyglądu czy nadmiernym chudnięciem. Nie wszystkie te symptomy będą świadczyły o zaburzeniach związanych z niskim poczuciem własnej wartości oraz zaburzonym obrazem własnego ciała. Warto jednak pozostać czujnym, zważywszy chociażby na wyniki badań, według których polscy nastolatkowie są wobec siebie bardzo krytyczni. Nastolatek, który trafi do poradni dzięki czujności rodziców i nauczycieli, będzie mógł zostać zdiagnozowany, a diagnoza z kolei pozwoli na wdrożenie działań mających na celu poprawę jego stanu zdrowotnego i psychicznego. Poradnie mogą również zaangażować się w działania profilaktyczne. Jednym z przykładów takich działań są wykłady czy pogadanki w szkołach. Takie choćby 45-minutowe rozmowy z młodymi ludźmi, przygotowane na bazie ciekawych dla nich materiałów oraz z przykładami, które będą do nich trafiały, mogą przyczynić się do zmiany myślenia o własnym ciele bądź zachęcić do krytycznego myślenia na temat tego, co dzieci widzą w mediach. Kolejną formą profilaktyki są warsztaty. Mogą być one przeprowadzane zarówno dla samej młodzieży, jak i dla pedagogów szkolnych, wychowawców czy rodziców. Dzięki warsztatom można przekazywać wiedzę i praktyczne umiejętności z zakresu asertywności, radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, krytycznego myślenia, obalania stereotypów czy w końcu wzmacniania poczucia własnej wartości. Każda z tych umiejętności jest cenna i potrzebna również w kontekście ciałopozytywności i nabrania szacunku do własnego ciała. Osoby dorosłe z kolei mogą podczas warsztatów nauczyć się, jak rozmawiać z młodzieżą, by dawać jej pozytywny przekaz, czy też wobec jakich sygnałów być wyjątkowo czujnym i ostrożnym. Ważne! Choć ciałopozytywność bywa nazywana trendem, jest to tak naprawdę ważny i potrzebny ruch, który nie traci na aktualności. Uczy on szacunku do swojego ciała, akceptacji i zaangażowania w to, by troszczyć się o swoje zdrowie i samopoczucie, uświadamia, że warto wyzbyć się oceniania na podstawie wyglądu. Nastolatkom, którzy współcześnie odczuwają dużą presję medialną i którym sprzedaje się konkretny typ urody jako furtkę do sukcesu i szczęścia, ruch ciałopozytywności jest wyjątkowo potrzebny. Poradnie mogą się w niego włączyć poprzez profilaktykę i promowanie dobrych postaw wobec własnego ciała. Bibliografia: • A. Bańkowska, Polskie nastolatki mają najgorszą samoocenę w Europie. Już 9-latki myślą, że są zbyt grube, https://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,22058837,polskie-nastolatki-maja-najgorsza-samoocene-w-europie-juz-9-latki.html (dostęp: 16.04.2021). • M. Gajtkowska, Obraz własnego ciała współczesnej młodzieży a kultura popularna. Badania własne. „Kultura – Społeczeństwo – Edukacja” 2013, nr 2(4). • R. Rasińska, I. Nowakowska i in., Postrzeganie własnego ciała przez młodzież akademicką. „Zdrowie i dobrostan” 2013, nr 3.