Dostęp do serwisu wygasł w dniu . Kliknij "wznów dostęp", aby nadal korzystać z bogactwa treści, eksperckiej wiedzy, wzorów, dokumentów i aktualności oświatowych.
Witaj na Platformie MM.
Zaloguj się, aby korzystać z dostępu do zakupionych serwisów.
Możesz również swobodnie przeglądać zasoby Platformy bez logowania, ale tylko w ograniczonej wersji demonstracyjnej.
Chcesz sprawdzić zawartość niezbędników i czasopism? Zyskaj 14 dni pełnego dostępu całkowicie za darmo i bez zobowiązań.
STAN PRAWNY NA 9 PAŹDZIERNIKA 2020
Kontrowersje dotyczące procedur przedszkolnych związanych z epidemią COVID-19
Opracował: Michał Łyszczarz, prawnik, główny specjalista w Wydziale Oświaty w Urzędzie Miasta w Dąbrowie Górniczej, współautor komentarza do Ustawy o systemie oświaty oraz szeregu publikacji z zakresu prawa oświatowego
Podstawa prawna:
• Ustawa z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 59 ze zm.),
• Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placów-kach (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1604),
• Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem CO-VID-19 (Dz.U. z 2020 r. poz. 493 ze zm.).
Od 1 września przedszkola działają w warunkach nauki stacjonarnej. Dyrektor został wyposa-żony w nowe narzędzie w postaci możliwości rozpoczęcia procedury zawieszenia zajęć z uwagi na aktualną sytuację epidemiologiczną. Mowa tu wszak o rozpoczęciu procedury, a nie możliwości bezpośredniego zawieszenia zajęć, czego dyrektor nie może uczynić samo-dzielnie z uwagi na § 18 ust. 2a Rozporządzenia MENiS z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, który wymaga uzyskania w tej sprawie zgody organu prowadzącego oraz pozytywnej opinii właściwego państwowego powiatowego inspektora sanitarnego.
Jeżeli jednak przedszkole działa stacjonarnie (zajęcia nie zostały zawieszone i nie została wprowadzona nauka zdalna), dyrektor nadal musi wykonywać zalecenia Głównego Inspekto-ra Sanitarnego. Wydaje się je na podstawie art. 8a ust. 5 pkt 2 Ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Zalecenia te są dla dyrektora wiążące, o czym mówi § 13c Rozporządzenia MEN z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobiega-niem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Zgodnie z tym przepisem dyrektor jed-nostki systemu oświaty uwzględnia w jej funkcjonowaniu przepisy odrębne dotyczące ograni-czeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii oraz wytycznych ministra właściwego ds. zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego oraz ministra właściwego ds. oświaty i wychowania.
O tym, jak wytyczne GIS-u przełożą się na przedszkolną rzeczywistość, decyduje oczywiście dyrektor. Już teraz można wskazać, w których przypadkach wytyczne te poniosły klęskę w starciu z przedszkolną praktyką. Przyjęte w przedszkolach procedury, uwzględniające wy-tyczne, prowadzą często do sytuacji, w których nie spada, lecz rośnie prawdopodobieństwo transmisji wirusa.
Przedszkole – miejsce zgromadzeń
Wytyczne dla przedszkoli wymagają, aby:
• w przestrzeni przedszkola opiekunowie zachowali dystans społeczny między sobą, wynoszący 1,5 m,
• rodzice/opiekunowie, przyprowadzający dzieci i je odprowadzający, zachowali dystans społeczny w stosunku do pracowników oraz innych dzieci i ich rodziców wynoszący min. 2 m.
Nie sposób zachować wskazanych wymogów w sytuacji, gdy w określonym momencie liczba dzieci i opiekunów przekroczy możliwości, jakie daje pod tym względem przestrzeń wspólna przedszkola, do której wpuszczani są rodzice. Jak temu zaradzić? Można wyznaczyć różne godziny przyprowadzania dzieci, np. co pięć minut, które powinny wystarczyć na to, aby zo-stawić dziecko w przedszkolu i opuścić budynek. Wytyczne dla szkół wskazują zresztą wprost, że „w miarę możliwości rekomenduje się taką organizację pracy i jej koordynację, która umożliwi zachowanie dystansu między osobami przebywającymi na terenie szkoły, szczególnie w miejscach wspólnych, i ograniczy gromadzenie się uczniów na terenie szkoły (np. różne godziny przychodzenia uczniów z poszczególnych klas do szkoły, różne godziny przerw lub zajęć na boisku) oraz unikanie częstej zmiany pomieszczeń, w których odbywają się zajęcia”.
Rozwiązanie to, jeśli nawet uchyla problem dotyczący korzystania z przestrzeni wspólnej przedszkola, nie gwarantuje zarazem, że znikną kolejki przed placówką. Rodzice przychodzą z reguły o podobnej porze, czekając na możliwość wejścia do budynku. Nie sprzyja to zanadto zachowaniu dystansu społecznego, przeciwnie – tworzy warunki potrzebne do rozpo-wszechniania się wirusa.
Strefy – respektowanie granic
W przedszkolach nieco łatwiej realizuje się postulat zachowania odrębności grup. Choć z za-łożenia przebywają one w różnych salach, to jednak również w ich przypadku wytyczne nie zostały sformułowane w sposób kategoryczny. Zgodnie z ich treścią „w miarę możliwości” należy zapewnić taką organizację pracy, która zapobiegnie zetknięciu się ze sobą poszczegól-nych grup dzieci. Dyrektor powinien starać się przyjąć takie procedury, które ów kontakt wyeliminują, ale nawet jeśli okaże się to niemożliwe, brak skutecznego rozwiązania nie po-ciągnie za sobą konsekwencji prawnych. Zapis ten wydaje się szczególnie interesujący ze względu na założenie, iż wytyczne GIS-u są dla dyrektora wiążące. Trudno więc stwierdzić, w jaki sposób wiążące może być coś, co można wykonać jedynie „w miarę możliwości”.
Osoby trzecie w placówce – ograniczenia czasowe
Wytyczne dla przedszkoli są zgodne co do tego, że należy ograniczyć przebywanie w jednost-ce osób trzecich. W niektórych wypadkach procedury bezpieczeństwa idą jednak zbyt daleko, wskazując konkretną godzinę, od której można odebrać dziecko z przedszkola. Jeżeli więc rodzic pojawi się wcześniej, nawet o kilka minut, nie zostanie wpuszczony do jednostki, a co za tym idzie, nie będzie mógł odebrać dziecka z placówki.
Takie postępowanie jest niezgodne z prawem. Ograniczenie liczby odwiedzających nie ozna-cza zakazu odwiedzin. Przedszkole nie jest zakładem zamkniętym, który może ograniczyć wolność osób w nim przebywających. Jednostkę systemu oświaty można opuścić w dowol-nym momencie, a jednocześnie rodzic, mający pełnię władzy rodzicielskiej, może w każdej chwili odebrać dziecko i nie można tego prawa odmawiać, co oznaczałoby bezprawne ograni-czenie wolności.
Usuńmy wszystko z sali
Wytyczne wskazują, że przedmioty i sprzęty znajdujące się w sali, których nie można sku-tecznie umyć, uprać lub dezynfekować, należy usunąć lub uniemożliwić do nich dostęp. Ma to służyć przyjęciu procedur ograniczających transmisję wirusa. W jaki sposób sprawdzić jednak, że dezynfekcja była skuteczna? Efektem tej wątpliwości jest usuwanie z sal, na wszelki wypa-dek, wszystkich zabawek.
Jakkolwiek założenia stojące za wytycznymi są słuszne, to ich realizacja w przedszkolu nie jest prosta i prowadzi do wskazanych wyżej problemów. Stanowią one oczywiście tylko wycinek możliwych kontrowersji związanych z obowiązywaniem w danej jednostce procedur. Dyrektor może starać się wyeliminować nieprawidłowości, przede wszystkim jednak musi zadbać o to, aby procedury wdrożyć i formalnie stosować. Z tego jest (będzie) rozliczany.