Dostęp do serwisu wygasł w dniu . Kliknij "wznów dostęp", aby nadal korzystać z bogactwa treści, eksperckiej wiedzy, wzorów, dokumentów i aktualności oświatowych.
Witaj na Platformie MM.
Zaloguj się, aby korzystać z dostępu do zakupionych serwisów.
Możesz również swobodnie przeglądać zasoby Platformy bez logowania, ale tylko w ograniczonej wersji demonstracyjnej.
Chcesz sprawdzić zawartość niezbędników i czasopism? Zyskaj 14 dni pełnego dostępu całkowicie za darmo i bez zobowiązań.
Design thinking jako metoda twórczego rozwiązywania problemów
Opracowała: Paulina Szymańska, absolwentka japonistyki, tłumaczka, autorka wielu publikacji, pasjonatka podróży i pilotka wycieczek
Metoda design thinking została skomercjalizowana w latach 90. w Stanach Zjednoczonych i do dziś jest z sukcesem wykorzystywana w najbardziej znanych światowych korporacjach jako usystematyzowany proces kreatywnego rozwiązywania problemów. Jej celem jest spojrzenie na problem z wielu różnych perspektyw. Trzema kluczowymi aspektami tego narzędzia, wspólnymi dla wszystkich posługujących się tą metodą, są:
• empatia i wchodzenie w rolę końcowego użytkownika,
• tworzenie idei i generowanie pomysłów,
• element prototypowania i eksperymentowania.
Podejście do problemów
Jak napisał Tim Brown w swojej książce Change by design, metoda ta wykorzystuje zdolności, które wszyscy posiadamy. Nie są one jednak stosowane przy konwencjonalnym podejściu do rozwiązywania problemów, to bowiem prowadzi do oczywistych rozwiązań. Design thinking stawia bardziej interesujące pytania, przez co sprzyja powstawaniu innowacyjnych pomysłów. Metoda ta opiera się na intuicji, umiejętności rozpoznawania schematów i tworzeniu pomysłów, które łączą w sobie emocje i funkcjonalność.
Rozwiązywanie problemów metodą design thinking pozwala przede wszystkim na ich lepsze zdiagnozowanie i identyfikację potrzeb. Dogłębna analiza potrzeb i problemów pozwala zaś na zmniejszenie ryzyka, z jakim wiąże się implementacja nowych rozwiązań. Ponieważ jednym z etapów metody design thinking jest testowanie rozwiązania, mamy większą pewność, że nic nas nie zaskoczy w fazie jego wdrażania. Co więcej, metoda ta pozwala na bardziej kreatywne poszukiwanie rozwiązań i często prowadzi do innowacyjnych i rewolucyjnych wniosków.
Uniwersalność metody
Elementy design thinking można wykorzystać w swojej pracy niezależnie od obejmowanego stanowiska i charakteru pracy – metoda ta jest uniwersalna i rewelacyjnie sprawdzi się zarówno w szkołach, poradniach, fundacjach, domach kultury, jak i środowisku biznesowym czy w placówkach administracyjnych. Kluczem w pracy tą metodą jest osadzenie doświadczeń użytkownika w centrum naszych działań – ostateczne rozwiązanie ma być wykonalne pod kątem technicznym i ekonomicznym, powinno też zaspokajać potrzeby.
Jednym z bardzo ważnych aspektów tego narzędzia jest gromadzenie różnych opinii – np. tworząc zespół, warto zaprosić do niego osoby o różnych poglądach, obejmujące różne stanowiska. Często bywa bowiem tak, że osoba, która zupełnie nie zna specyfiki problemu, jest w stanie spojrzeć na niego z innej perspektywy. Zadaniem design thinking jest przyjrzenie się każdemu rozwiązaniu i polemika. Jest to jedyny sposób na dotarcie do prawdziwego problemu.
Etapy design thinking
Etapy procesu design thinking, choć przedstawiane linearnie, często mieszają się ze sobą. Co prawda często się zdarza, że przy tworzeniu rozwiązań musimy wracać do poszczególnych kroków i od nowa definiować pewne wypracowane rozwiązania, ale zorganizowanie tego procesu ogranicza tendencję to nadmiarowego skupiania się na wybranym punkcie projektu czy niecierpliwe wybieganie w przyszłość. Mamy wówczas większą pewność, że jakiś ważny aspekt nie zostanie pominięty.
Podstawowymi krokami w design thinking są:
1. Stawianie pytania, które inspiruje do poszukiwania kreatywnego rozwiązania.
2. Poszukiwanie inspiracji.
3. Generowanie pomysłów, z naciskiem na te najbardziej nieoczywiste – kiedy już zdefiniujemy pytanie problemowe, musimy oprzeć się chęci rozwiązywania go od razu – najbardziej oczywiste rozwiązania nasuwają nam się bardzo szybko, ale nie o to chodzi w design thinking. Na tym etapie powstrzymujemy się również od oceniania rozwiązań czy od stawiania ograniczeń – bierzemy pod uwagę nawet najbardziej niecodzienne pomysły.
4. Prototypowanie i testowanie rozwiązań.
5. Wyciąganie wniosków.
Już w pierwszym etapie skupiamy się na określeniu potrzeb klienta/podopiecznego – osoby lub grupy osób, którym dane rozwiązanie ma służyć. Ogromną przewagą design thinking nad innymi metodami jest to, że ta osoba lub grupa nie jest anonimowa. Dokładnie wiemy, w czyje potrzeby mamy trafić. Można więc rozpocząć dyskusję na temat potencjalnych pomysłów, jednocześnie ustalając, kogo zaangażujemy i jakie zadania zostaną przydzielone tym osobom/grupom. Na tym etapie możemy wykorzystać wiele narzędzi do prowadzenia dyskusji – klasyczną burzę mózgów, piramidę skojarzeń, mapę myśl itd.
Kiedy już wygenerujemy pomysły, każda grupa prezentuje je reszcie zespołów. Wspólne przyglądanie się im ma na celu wyłonienie tych najlepszych lub stworzenie zupełnie nowych. Im pojawia się więcej pytań i wątpliwości, tym lepiej oceniamy dane rozwiązanie. Jeżeli każdy obstaje przy swojej wizji jako tej najlepszej, to znaczy, że dyskusja nie doprowadzi nas do efektywnych rozwiązań.
Następnie przechodzimy do fazy testowania prototypu. Testowanie nie musi oznaczać wprowadzania kompletnego rozwiązania. Najpierw możemy sobie wyobrazić i rozrysować pewne elementy. Już na tym etapie mogą pojawić się kwestie do dopracowania i wyjaśnienia. Może się zdarzyć, że wypracowane rozwiązanie nie spodoba się klientowi – możemy wtedy np. wrócić do jednego z etapów procesu lub, w najgorszym wypadku, zacząć proces od nowa.
Przykłady zastosowania metody design thinking
Jedna z pracownic brytyjskiej organizacji charytatywnej Kingwood Trust wykorzystała metodę design thinking do identyfikacji problemu jednego ze swoich autystycznych podopiecznych. Zauważyła, że człowiek ten niszczy sofę i robi dziury w ścianach, pocierając o nie palcami. Początkowo myślała, że jest to spowodowane destruktywnymi impulsami, ale po wnikliwej obserwacji i postawieniu się w sytuacji podopiecznego doszła do wniosku, że jego zachowanie podyktowane jest przyjemnymi odczuciami sensorycznymi towarzyszącymi tym czynnościom. Jej odkrycie zapoczątkowało zupełnie nowe podejście do pacjentów – stworzono im przestrzeń i wprowadzono aktywności pozwalające na pełniejszą stymulację sensoryczną.
Innym ciekawym przykładem zastosowania design thinking jest historia jednego z amerykańskich szpitali, w którym zabrakło przyłbic ochronnych. W ramach oddolnej inicjatywy powołano tam zespół, który metodą design thinking pracował nad rozwiązaniem tego problemu. Po wygenerowaniu pomysłów i fazie prototypowania wyprodukowano z dostępnych surowców ok. 100 przyłbic, a na dalszym etapie kilka tysięcy. Projekt odniósł sukces, ponieważ dobrze zdiagnozowano potrzeby pracowników szpitala i pacjentów.
Pomoc w codziennych trudnościach
Design thinking jest metodą, która sprawdzi się również w pracy w placówkach edukacyjnych czy w poradniach – dzięki niej jesteśmy w stanie znaleźć rozwiązania nawet małych codziennych problemów, np. bałaganu w miejscu pracy. Użycie tej metody, aby uporządkować biurko, może okazać się dobrym pomysłem. Warto zacząć od przyjrzenia się dotychczasowym nawykom w porządkowaniu stanowiska pracy; następnie zadać sobie pytania – ile miejsca potrzebuję? Jakie są moje preferencje i priorytetowe przedmioty? (etap badania potrzeb).
Później można zgromadzić pomysły na rozwiązanie problemu – np. sprawdzamy dostępne rodzaje pojemników do sortowania dokumentów, przegródek do szuflad, czy też wyznaczamy strefy, gdzie dane przedmioty mają się znajdować. Przystępujemy w następnej kolejności do fazy prototypowania. Ponieważ etap ten zakłada testowanie rozwiązań z pomocą dostępnych i tanich sposobów, to zamiast kupna nowych pojemników do sortowania dokumentów wykorzystajmy np. kartony po papierze ksero. Jeżeli rozwiązanie się nie sprawdzi, należy zastanowić się, jakie są tego powody. Być może problemem nie jest nieprawidłowe sortowanie dokumentów, a ich nadmiar? Wykorzystując metodę design thinking, jesteśmy w stanie trafniej zdiagnozować potrzeby (nie tylko innych, ale również swoje) i wypracować lepsze rozwiązania.
Podsumowanie
Design thinking jest metodą, która w naturalny sposób przechodzi od poszukiwania do tworzenia gotowych rozwiązań. Zagłębienie się w potrzeby podopiecznych, osób, z którymi pracujemy na co dzień, dostarcza nam wyjściowych danych, na bazie których kreatywnie stawiamy pytania i tworzymy rozwiązania. Design thinking pozwala pozbyć się sztampowego, automatycznego myślenia, które hamuje kreatywność. Co więcej, w tym narzędziu nie ma miejsca na opinię, że czegoś nie da się zrobić.
Bibliografia:
• T.Brown, Change by Design: How Design Thinking Transforms Organizations and Inspires Innovation, 2009.
• S.Gibbs-Howard, C.L. Stafford, Design Thinking: You Asked, We Answered, https://www.ideou.com/blogs/inspiration/design-thinking-you-asked-we-answered (dostęp: 7.09.2020).
• J. Liedtka, Why Design Thinking Works. „Harvard Business Review” 2018.