Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

Czy wiesz, że...? Opracował: Paweł Jankowski, absolwent psychologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu; pracował z chorującymi psychicznie i osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi; interesuje się psychologią społeczną, zaburzeniami osobowości i psychologią uzależnień Alkoholizm jest chorobą, która może zaatakować niepostrzeżenie, ale rozwija się etapowo, w ramach konkretnych stadiów. Pierwszym etapem rozwoju choroby alkoholowej jest stadium przedalkoholowe. To czas, gdy spożycie alkoholu motywowane jest głównie społecznie. Osoba na tym etapie picia uświadamia sobie, że picie wiąże się z odprężeniem, uczuciem zrelaksowania i sposobem na odreagowanie stresów. Pijący rozumie zależności przyczynowo-skutkowe wynikające z picia, ale konsumpcję alkoholu ogranicza do picia towarzyskiego. Tolerancja na alkohol rośnie, a pod koniec tego stadium pijący doświadcza pierwszych amnezji po wypiciu. W kolejnym stadium, zwanym wstępnym, dochodzi do zjawiska palimpsestów alkoholowych, czyli zaników pamięci o określonych czynnościach, zdarzeniach czy ludziach. Do palimpsestów dochodzi po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. Równolegle rozwija się potajemne picie, alkohol coraz mocniej dominuje myślenie osoby pijącej. Jednocześnie rozwijają poczucie winy i wyrzuty sumienia spowodowane piciem, a alkohol sam w sobie staje się tematem tabu. Etap wstępny może trwać od pół roku do czterech, pięciu lat. Wraz z momentem utraty kontroli pojawia się kolejne stadium – ostre. Na tym etapie pijący coraz mocniej zaniedbuje różne obowiązki życiowe, ponadto rozbudowuje system racjonalizacji mający za zadanie uzasadnić jego picie. Może mieć problemy w sferze zawodowej, gdy zaniedbuje lub porzuca pracę. Co jakiś czas narzuca sobie bezwzględną abstynencję, by udowodnić sobie i otoczeniu, że kontroluje picie. Należy dodać, że osoba pijąca traci na tym etapie kontrolę nad wypijanym alkoholem, potrafi jednak kontrolować moment samego rozpoczęcia picia. Gdy pijący straci kontrolę nad rozpoczynaniem picia, pojawia się faza przewlekła alkoholowa. Wówczas osoba uporczywie myśli o alkoholu, który zdominował każdą sferę życia jednostki. Pijący regularnie spożywa alkohol w godzinach wczesnoporannych, zdarza mu się również pić alkohol niekonsumpcyjny, np. zawarty w preparatach chemicznych. Kiedy należy mówić o wystąpieniu alkoholizmu? Zasadniczo wyróżnia się kilka objawów, które mówią o powstawaniu uzależnienia. 1. Zmiana tolerancji organizmu na spożywany alkohol – kluczowe jest w tym przypadku słowo „zmiana”, nie „wzrost”. Owszem, w początkowej fazie rozwoju choroby alkoholowej pijący może wypijać coraz więcej, jednak z czasem (podczas początków fazy ostrej) ta tendencja odwraca się i tolerancja spada. W końcowym stadium rozwoju alkoholizmu pijący potrzebuje już naprawdę niewielkich dawek, by doprowadzić do mocnego upicia się. 2. Zespół abstynencyjny – dla człowieka, który nie pije w sposób nałogowy, odstawienie alkoholu nie różni się niczym od odstawienia keczupu. Inaczej jest w przypadku alkoholika: organizm przyzwyczajony do regularnego picia w warunkach abstynencji zaczyna się buntować, wywołując szereg nieprzyjemnych dolegliwości. Są to m.in. podenerwowanie, złość, agresja, przyspieszone bicie serca, pocenie się, zawroty głowy. W skrajnych przypadkach zespół abstynencyjny wiąże się z wystąpieniem tzw. majaczenia drżennego (delirium tremens) przejawiającego się na przykład zaburzeniami snu, omamami, iluzjami czy urojeniami. 3. Utrata kontroli – mowa przede wszystkim o sytuacjach, gdy osoba uzależniona nie jest w stanie przerwać już rozpoczętego picia, pijąc aż do utraty przytomności. Należy jednak dodać, że utrata kontroli w późniejszych stadiach oznacza również brak kontroli nad rozpoczynaniem picia. 4. Uporczywe myślenie o piciu – osoba uzależniona myśli o alkoholu, będąc w pracy, w szkole, w łóżku... Alkohol jest podstawą „diety”, a jego brak uniemożliwia zaspokajanie innych, zarówno podstawowych, jak i bardziej złożonych potrzeb. Z tego powodu alkoholik myśli o alkoholu, możliwościach jego zdobycia i wypicia. 5. Kontynuacja picia mimo wyraźnych szkód społecznych, psychicznych i emocjonalnych – alkoholik może sobie zdawać sprawę (zwłaszcza w późniejszych etapach), że picie odpowiada za szereg problemów, takich jak utrata pracy, zaburzenia relacji z bliskimi itp., a mimo to kontynuuje nałóg. 6. Upośledzenie funkcjonowania jednostki w obszarze zawodowym, społecznym i emocjonalnym – nałogowe picie prowadzi do wielu problemów jednostki, poczynając od zachowań mniej szkodliwych, takich jak spory z bliskimi osobami, po bardzo poważne naruszenie norm współżycia społecznego, przejawiające się w przemocy wobec rodziny, aktach wandalizmu, agresji wobec otoczenia. Konsekwencją picia może być również porzucanie lub utrata pracy.