Dostęp do serwisu wygasł w dniu . Kliknij "wznów dostęp", aby nadal korzystać z bogactwa treści, eksperckiej wiedzy, wzorów, dokumentów i aktualności oświatowych.
Witaj na Platformie MM.
Zaloguj się, aby korzystać z dostępu do zakupionych serwisów.
Możesz również swobodnie przeglądać zasoby Platformy bez logowania, ale tylko w ograniczonej wersji demonstracyjnej.
Chcesz sprawdzić zawartość niezbędników i czasopism? Zyskaj 14 dni pełnego dostępu całkowicie za darmo i bez zobowiązań.
STAN PRAWNY NA 24 STYCZNIA 2020
Odpowiedzialność dyscyplinarna i porządkowa nauczyciela – problemy interpretacyjne
Opracował: Michał Łyszczarz, prawnik, główny specjalista w Wydziale Oświaty w Urzędzie Miasta w Dąbrowie Górniczej, współautor komentarza do Ustawy o systemie oświaty oraz szeregu publikacji z zakresu prawa oświatowego
Podstawa prawna:
• Ustawa z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta nauczyciela (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 2215),
• Ustawa z dnia 13 czerwca 2019 r. o zmianie ustawy Karta nauczyciela oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r. poz. 1287),
• Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1040 ze zm.).
Od 1 września 2019 r. obowiązuje art. 75 ust. 2a KN, który w istotnym stopniu zmienił zasady zawiadamiania rzecznika dyscyplinarnego o popełnieniu przez nauczyciela czynu naruszającego prawa i dobro dziecka. O ile do czasu wejścia w życie tej regulacji nie ulegało wątpliwości, że dyrektor o każdym takim czynie ma obowiązek rzecznika zawiadomić, to jednak Karta nauczyciela nie formułowała żadnego konkretnego terminu, w jakim ten obowiązek powinien zostać spełniony. Nowe regulacje termin już wprowadzają, określając przy tym wyraźnie, iż za czyn naruszający prawa i dobro dziecka nie można wymierzyć kary porządkowej.
Odpowiedzialność porządkowa i dyscyplinarna – kłopoty z rozróżnieniem
Zasady nakładania kar porządkowych i dyscyplinarnych zostały umieszczone przez ustawodawcę w rozdziale 10 KN zatytułowanym Odpowiedzialność dyscyplinarna, co nie jest konsekwentne chociażby dlatego, że kary porządkowe nakłada się za zupełnie innego rodzaju przewinienia niż kary dyscyplinarne. Tymczasem umieszczenie różnych typów odpowiedzialności nauczyciela w jednym rozdziale, którego tytuł nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością porządkową, może sugerować, że w przypadkach lżejszych naruszeń, niezależnie od ich charakteru, dyrektor może samodzielnie nałożyć np. karę upomnienia, która należy do katalogu kar porządkowych. Nie jest to oczywiście prawda. Za przewinienia dyscyplinarne bowiem kar porządkowych nakładać nie wolno, choć jednocześnie sama Karta nauczyciela nie wskazuje, za jakie przewinienia nakłada się kary porządkowe. Jest tak dlatego, że zasady ich stosowania wynikają nie z Karty nauczyciela, lecz z art. 108 Kodeksu pracy. Przepis ten stanowi, że karę upomnienia oraz karę nagany można nałożyć za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy. Dodatkowo za nieprzestrzeganie przez pracownika przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy lub przepisów przeciwpożarowych, opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia, stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywanie alkoholu w czasie pracy – pracodawca może również stosować karę pieniężną.
Kary porządkowe są więc nakładane za zachowania niezgodne z istniejącym w danym przedszkolu porządkiem pracy, ale nie za czyny związane z opieką nad dziećmi, nauczaniem, narażaniem na niebezpieczeństwo itd. Za takie przewinienia nakładane są kary dyscyplinarne, których katalog obejmuje naganę z ostrzeżeniem, zwolnienie z pracy, zwolnienie z pracy z zakazem przyjmowania ukaranego do pracy w zawodzie nauczyciela w okresie trzech lat od ukarania oraz wydalenie z zawodu nauczyciela. Katalog kar dyscyplinarnych, jak widać, zawiera karę nagany z ostrzeżeniem, która może wyglądać na zbliżoną do porządkowej kary nagany przewidzianej przez art. 108 k.p. Nazewnictwo tych kar jest mylące. Kara nagany z ostrzeżeniem bywa uznawana za mocniejszą formę nagany, którą może nałożyć dyrektor, co stanowi kolejne źródło problemów interpretacyjnych. Skoro nagana wydaje się słabszą formą kary dyscyplinarnej, to można uznać, że nakłada się ją za mniejszej wagi czyny zagrożone karą dyscyplinarną.
Oczywiście kary te – oprócz podobnie brzmiących nazw – nie mają ze sobą nic wspólnego. Kara nagany z ostrzeżeniem różni się od kary porządkowej nagany także tym, że jest karą, podobnie jak pozostałe kary dyscyplinarne, nakładaną wyłącznie przez komisje dyscyplinarne i grozi nauczycielowi za uchybienia godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom, o których mowa w art. 6 KN, zgodnie z którym nauczyciel zobowiązany jest:
• rzetelnie realizować zadania związane z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami przedszkola: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa dzieciom w czasie zajęć organizowanych przez przedszkole,
• wspierać każde dziecko w jego rozwoju,
• dążyć do pełni własnego rozwoju osobowego,
• doskonalić się zawodowo zgodnie z potrzebami przedszkola,
• kształcić i wychowywać w umiłowaniu Ojczyzny, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka,
• dbać o kształtowanie u dzieci postaw moralnych i obywatelskich zgodnie z ideą demokracji, pokoju i przyjaźni między ludźmi różnych narodów, ras i światopoglądów.
Obowiązki te nie mają rzecz jasna nic wspólnego z porządkiem w procesie pracy, powiadamianiem o nieobecnościach, brakiem spóźnień itd., których to naruszeń dotyczy odpowiedzialność porządkowa.
Nowelizacja Karty nauczyciela – próba rozwiania wątpliwości
Na problemy w karaniu nauczycieli zwraca uwagę uzasadnienie do Ustawy o zmianie ustawy Karta Nauczyciela oraz niektórych innych ustaw, wprowadzającej wspomniany na wstępie art. 75 ust. 2a, którego zadaniem było przerwanie tych wątpliwości interpretacyjnych. Uzasadnienie to powołuje się na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka. Można w nim przeczytać, że Rzecznik podnosił wielokrotnie problem niezgodnego z prawem stosowania przez dyrektorów jednostek systemu oświaty przepisu art. 75 ust. 2 KN dotyczącego wymierzania kar porządkowych wobec nauczycieli, którzy dopuścili się poważnych uchybień, takich jak: niezapewnienie bezpieczeństwa uczniom, naruszenie godności ucznia lub jego nietykalności cielesnej. Rzecznik odnotował także liczne problemy w zakresie ochrony praw dziecka, które wynikają z niewłaściwego, tj. nieadekwatnego do rodzaju przewinienia, stosowania art. 75 ust. 2 KN. Przepis ten stanowi jednoznacznie, że za uchybienia przeciwko porządkowi pracy wymierza się nauczycielom kary porządkowe zgodnie z Kodeksem pracy. Nieuprawnione jest zatem stosowanie tej kary wobec nauczycieli, którzy dopuścili się poważnego uchybienia, np. uderzyli dziecko. Jednakże sytuacje takie, na co wskazuje Rzecznik Praw Dziecka, mają miejsce, a rzecznicy dyscyplinarni, działając na podstawie art. 85 ust. 4 pkt 2 KN, wydają postanowienie o umorzeniu postępowania wyjaśniającego, mimo że zakres przewinienia wykraczał poza uregulowania art. 108 § 1 k.p.
Zmiana miała zatem uporządkować stosowanie w praktyce przepisów dotyczących odpowiedzialności porządkowej i odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli oraz umożliwić pełną ocenę ich postępowania w kontekście przestrzegania praw i dobra dziecka. Zgodnie z brzmieniem art. 75 ust. 2a KN kar porządkowych nie wymierza się za popełnienie czynu naruszającego prawa i dobro dziecka. O popełnieniu przez nauczyciela czynu naruszającego prawa i dobro dziecka dyrektor przedszkola, a w przypadku popełnienia takiego czynu przez dyrektora przedszkola – organ prowadzący przedszkole, zawiadamia rzecznika dyscyplinarnego, o którym mowa w art. 83, nie później niż w ciągu trzech dni roboczych od dnia powzięcia wiadomości o popełnieniu czynu.
Uzasadnienie do nowelizacji wskazuje, że przepis ten wyeliminuje przypadki obchodzenia przepisów prawa w celu uniknięcia odpowiedzialności dyscyplinarnej przez nauczycieli, którzy dopuścili się poważnych przewinień. Wymierzenie nauczycielowi kary porządkowej za czyn niemieszczący się w zakresie art. 108 k.p. nie może bowiem wykluczać możliwości uznania tego samego nagannego zachowania nauczyciela za przyczynę uzasadniającą zwolnienie z pracy lub wydalenie z zawodu nauczyciela w trybie odpowiedzialności dyscyplinarnej. Za przykład może tu posłużyć narażenie dziecka na niebezpieczeństwo, np. zamknięcie sali z dzieckiem w wyniku przeoczenia lub niesprawdzenia, czy wszystkie dzieci salę opuściły. Taki czyn nie jest związany z porządkiem pracy, lecz naraża dziecko pozostawione w sali bez opieki nauczyciela na niebezpieczeństwo.
Kłopotliwe „dobro dziecka”
Warto przy tej okazji wspomnieć o projekcie nowelizacji Karty nauczyciela, który 8 stycznia 2020 r. Związek Nauczycielstwa Polskiego przekazał Klubowi Parlamentarnemu Lewica. Projekt ten bowiem zakłada kolejną zmianę art. 75 ust. 2a KN. Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Zarządu Głównego ZNP, uzasadniając potrzebę szybkiej nowelizacji, stwierdził, że „(…) dyrektor ma obowiązek w każdym przypadku, bez jego analizy, kierować sprawę do rzecznika dyscyplinarnego. Takie przepisy mogą wyrządzić wiele krzywdy nauczycielom i dyrektorom, którzy też podlegają tym rozwiązaniom. Nikt przecież nie sprecyzował, co to jest «dobro dziecka». Prawa dziecka są zdefiniowane w prawie, ale «dobro dziecka» już nie. Przepisy można więc dowolnie interpretować, a ich ofiarą może być np. nauczyciel, który kilka minut spóźnił się na lekcję albo postawił uczniowi ocenę niedostateczną. Nikt przecież tych przypadków nie analizuje ani nie ocenia. To oznacza, że we wnioskach o postępowanie dyscyplinarne można napisać wszystko” .
Wydaje się jednak, że tego typu zagrożenia, jak te, które przedstawił ZNP, nie mogą powstać na gruncie obowiązujących regulacji. Różnica między karą porządkową i dyscyplinarną jest jednak dosyć istotna, a spóźnienie na zajęcia nie może być uznane za czyn podlegający karze dyscyplinarnej, jest to bowiem naruszenie porządku pracy, a nie dobra dziecka. Naruszeniem takim byłby natomiast przypadek, w którym nauczyciel stawia się w pracy, ale zostawia dzieci bez opieki. Różnica między spóźnieniem się do pracy a pozostawieniem dzieci bez opieki jest oczywista.
ZNP chce zatem, by w przypadku drobnych wykroczeń pracowniczych to dyrektor placówki decydował, czy skierować daną sprawę do rzecznika dyscyplinarnego. Takie stanowisko jest oczywiście poprawne, ale podkreślić należy, że właśnie taka zasada wynika z obecnie obowiązujących regulacji art. 75 ust. 2 i 2a KN. Za drobne wykroczenia pracownicze są wymierzane kary porządkowe. Nowe zasady mają na celu wyeliminowanie sytuacji, w których za poważne przewinienia wobec dzieci dyrektor nakłada drobną karę porządkową. Stąd obowiązek zgłoszeń, który może jednak skutkować tym, że rzecznicy dyscyplinarni zostaną zalani masą zgłoszeń od dyrektorów, którzy zdecydują nie karać nauczyciela samodzielnie, lecz złożą wniosek, nawet w drobnej sprawie, do komisji dyscyplinarnej.
Pamiętać trzeba również o obowiązku wynikającym z art. 85t ust. 2 KN, zgodnie z którym dyrektor zawiesza w pełnieniu obowiązków nauczyciela, jeżeli złożony wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego dotyczy czynu naruszającego prawa i dobro dziecka.
Zawieszenie nauczyciela za czyn popełniony w innej placówce
Kolejny problem interpretacyjny pojawia się wraz z sytuacją, w której dyrektor poweźmie wiadomość o popełnieniu takiego czynu przez nauczyciela w innej jednostce systemu oświaty – przedszkolu lub szkole. Jak powinien wówczas postąpić? Przepis art. 75 ust. 2a KN sformułowany został kategorycznie. Dyrektor ma obowiązek zawiadomić o czynie nauczyciela rzecznika dyscyplinarnego. Jeżeli nauczyciel zatrudniony jest jednocześnie w kilku przedszkolach (lub w przedszkolu i szkołach) i popełni w jednej z placówek czyn zagrożony karą dyscyplinarną, to nie ulega wątpliwości, że dyrektor tej jednostki, w której czyn został popełniony, ma obowiązek zawiadomić rzecznika. W dodatku jeżeli czyn ten dotyczy praw i dobra dziecka, ma na to zawiadomienie tylko trzy dni.
Czy taki obowiązek dotyczy także dyrektorów pozostałych jednostek, w których zatrudniony jest nauczyciel? Za takim stanowiskiem przemawia argument w postaci samego charakteru kar dyscyplinarnych, najmocniejsze z nich bowiem dotyczą wydalenia z zawodu, co pozbawia nauczyciela możliwości wykonywania pracy niezależnie od tego, w której z placówek doszło do naruszenia. To wskazywałoby, że bez względu na miejsce, w którym naruszone zostały prawa dziecka, w każdej z jednostek nauczyciel powinien być zawieszony, a dyrektor powinien zawiadomić rzecznika. Oczywiście już w tym zdaniu tkwi argument przeciwko takiemu stanowisku. Czy dwa lub nawet trzy zawiadomienia w tej samej sprawie są zasadne? Jeżeli rzecznika o naruszeniu zawiadomi jedynie ten dyrektor, w którego placówce czyn został popełniony, to jest to wystarczające do zbadania sprawy przez rzecznika i ewentualnego wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. Dyrektor innej jednostki, w której czyn nie został popełniony, nie przekaże żadnych informacji na temat zdarzenia, nie może bowiem znać żadnych szczegółów tej sprawy.
Podstawowym jednak argumentem przeciw tezie, iż należy zawiadamiać rzecznika o zdarzeniu, które miało miejsce w innej jednostce systemu oświaty, jest fakt, że art. 75 ust. 2a KN posługuje się pojęciem „dyrektora szkoły”: „o popełnieniu przez nauczyciela czynu naruszającego prawa i dobro dziecka dyrektor szkoły zawiadamia rzecznika dyscyplinarnego”. Definicję dyrektora i jego obowiązki określa natomiast art. 7 KN, zgodnie z którym szkołą kieruje dyrektor, który jest jej przedstawicielem na zewnątrz, przełożonym służbowym wszystkich pracowników szkoły, przewodniczącym rady pedagogicznej. Dyrektor sprawuje opiekę nad dziećmi i młodzieżą uczącą się w szkole. Zasadnicze znaczenie ma fakt powołania się przez ten przepis na stosunek podległości służbowej nauczyciela wobec dyrektora. Regulacja ta stanowi bowiem wprost, że dyrektor jest przełożonym służbowym wszystkich pracowników przedszkola. Ponieważ w ramach jednego aktu prawnego, w tym wypadku Karty nauczyciela, te same określenia muszą być używane w tym samym znaczeniu, uznać należy, że art. 75 ust. 2a KN nakazuje dyrektorowi zawiadomienie o popełnieniu czynu naruszającego prawa i dobro dziecka wyłącznie w przypadku, gdy czyn ten został popełniony przez nauczyciela podległego służbowo danemu dyrektorowi. Może to prowadzić do wniosku, że w przypadku, gdy nauczyciel jest zatrudniony w kilku przedszkolach (lub przedszkolu i szkołach) i w jednym z nich popełni czyn zabroniony, to tylko dyrektor tej jednostki, w której czyn zabroniony został popełniony, ma obowiązek zawiadomienia o tym fakcie rzecznika dyscyplinarnego.
Szczególnym natomiast przypadkiem jest zespół szkolno-przedszkolny. Dyrektor zespołu jest bowiem przełożonym zarówno dla nauczycieli szkół, jak i przedszkola, zatem czyn popełniony przez nauczyciela szkoły ma wpływ na jego pracę w przedszkolu, jeżeli wykonuje on zadania również w tej jednostce. Nauczyciel powinien zostać zatem odsunięty od obowiązków we wszystkich jednostkach zespołu.