Dostęp do serwisu wygasł w dniu . Kliknij "wznów dostęp", aby nadal korzystać z bogactwa treści, eksperckiej wiedzy, wzorów, dokumentów i aktualności oświatowych.
Witaj na Platformie MM.
Zaloguj się, aby korzystać z dostępu do zakupionych serwisów.
Możesz również swobodnie przeglądać zasoby Platformy bez logowania, ale tylko w ograniczonej wersji demonstracyjnej.
Chcesz sprawdzić zawartość niezbędników i czasopism? Zyskaj 14 dni pełnego dostępu całkowicie za darmo i bez zobowiązań.
Zagrożenia w sieci. Czego jeszcze o nich nie wiemy?
Opracowała: Klaudia Waryszak-Lubaś, trenerka i certyfikowana edukatorka praw człowieka pierwszego stopnia. Ukończyła kurs praw człowieka w helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Zajmuje się kompetencjami miękkimi, edukacją antydyskryminacyjną i edukacją globalną
Wydawałoby się, że na temat zagrożeń w sieci (np. cyberprzemocy) wiemy już naprawdę wiele. Ciągle jednak przyjmują one nowe formy. Mając na uwadze, że coraz młodsze osoby prawie przez cały czas są online, warto pomyśleć o tym, w jaki sposób zapobiec wielu niebezpieczeństwom. Czy można uchronić wychowanków przed groomingiem, flamingiem czy patotreściami? Co właściwie oznaczają te pojęcia? Czy istnieje możliwość całkowitego wyeliminowania przemocy z sieci? Odpowiedzi na te pytania znajdują się w artykule.
W metrze, autobusie czy w poczekalni u lekarza nikogo już nie dziwi widok człowieka wpatrzonego w telefon. Również w szkole przywykliśmy do takiego stanu rzeczy. Z jednej strony telefon jest narzędziem pracy i komunikacji ze światem. Z drugiej zaś wykorzystuje się go również do celów rozrywkowych, co dotyczy zarówno dorosłych, jak i dzieci. Podobnie jak szybko rozwijają się nowe technologie, rozwijają się również formy przemocy w sieci.
Zacznijmy od podstaw
Czym jest cyberprzemoc? Słownikowa definicja podpowiada, że jest to: „wyzywanie, straszenie, nękanie, ośmieszanie itp. drugiego człowieka przy użyciu internetu lub telefonu komórkowego”.
Innymi słowy, cyberprzemoc to emocjonalne krzywdzenie drugiego człowieka za pomocą internetu lub telefonu. Tym, co odróżnia zwykłą przemoc od cyberprzemocy, jest większe poczucie anonimowości sprawców i brak bezpośredniego kontaktu między oprawcą a ofiarą. Dodatkowo działania bardzo często zyskują tzw. widownię wśród innych użytkowników nowych technologii. Ofiara cyberprzemocy może odczuwać wstyd, upokorzenie, bezradność czy strach. Często też obawia się, że ktoś inny również widział lub może zobaczyć materiały, które jej dotyczą.
Zasięg zjawiska jest ogromny, biorąc pod uwagę wykorzystywanie nowych technologii, m.in. poczty elektronicznej, kanałów social media, blogów czy stron internetowych. Warto sobie zdawać sprawę, że usunięcie tych treści w całości jest bardzo skomplikowane, a czasem nawet niemożliwe.
Następstwa cyberprzemocy
Doświadczanie cyberprzemocy niesie za sobą głębokie konsekwencje. Rany zadane w wyniku stosowania przemocy przez internet nie są widoczne gołym okiem. Uczucia pojawiające się
w takich sytuacjach bywają trudne. Zwłaszcza że uczniowie i uczennice często są osamotnieni – co wynika chociażby z upokorzenia, którego mogą doświadczyć. Jeżeli prześladowca pochodzi z tego samego środowiska szkolnego, dziecko zaczyna unikać szkoły. Emocje tłumione w środku coraz bardziej podsycają strach, bezradność i wstyd.
Niskie poczucie własnej wartości oraz problemy w relacjach rówieśniczych czy rodzinnych, koszmary, brak kontaktu z własnymi uczuciami, stany depresyjne – to tylko kilka przykładów z długiej listy następstw cyberprzemocy. Można również do niej dodać dolegliwości psychosomatyczne, m.in. te związane z układem pokarmowym, oddechowym czy chociażby spadek odporności organizmu. W efekcie działań przemocowych może dojść również do zachowań autodestrukcyjnych, takich jak samookaleczenie czy próby samobójcze.
Tragiczne skutki cyberprzemocy
W 2015 r. czternastoletni Dominik z Bieżunia (woj. mazowieckie) popełnił samobójstwo po tym, jak był prześladowany i wyszydzany przez rówieśników. Po śmierci chłopca w popularnym serwisie społecznościowym powstał fanpage pod nazwą „Dominik, dobrze, że zdechł”, na którym można było przeczytać nienawistne komentarze, takie jak: „Szkoda, bo nie ma kogo gnoić”. I chociaż chłopiec był gnębiony w szkole, ta sytuacja pokazuje brak wrażliwości społecznej na tragedię, która się wydarzyła.
Rozwój cyberprzemocy
Część zjawisk została już opisana w obszernych publikacjach i artykułach na temat działań przemocowych czy antydyskryminacyjnych. W parze z rozwojem nowych technologii idzie jednak również rozwój niebezpiecznych i patologicznych zachowań.
„F” jak flaming
Nie chodzi tutaj o różowe zwierzę. Flaming jest formą cyberbullyingu, która polega na celowym zaostrzaniu konfliktów. W rezultacie eskaluje agresję do tego stopnia, że padają obelgi bądź groźby.
„G” jak grooming
Jedno z bardzo poważnych niebezpieczeństw, polegające na nawiązywaniu
z dziećmi relacji za pośrednictwem nowych technologii, w szczególności internetu – w celu wykorzystywania seksualnego. Należy tu podkreślić, że oprawca to osoba dorosła, a doświadczającym tej formy przemocy jest dziecko. Zachowanie to ze względu na charakter jest formą pedofilii. W dobie internetu grooming ułatwia sprawcom działanie. Przestępstwo jest uregulowane w art. 200a Kodeksu karnego i podlega karze do trzech lat pozbawienia wolności.
„H” jak happy slapping
Zjawisko łączące przemoc w realnym świecie z agresją w sieci, które polega na fizycznym zaatakowaniu przypadkowej osoby (pobicie, kradzież itp.), nagraniu zajścia i udostępnieniu treści w internecie. Proceder ten stał się popularny wśród młodzieży.
„P” jak patotreści
Jak wskazują dane z raportu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę oraz Rzecznika Praw Obywatelskich przy wsparciu Fundacji Orange: „Patotreści to treści prezentowane w sieci
w postaci transmisji internetowej (stream), fragmentów transmisji (shoty), filmów, zdjęć
i innych form przekazu, w których nadawca lub grupa nadawców prezentują zachowania sprzeczne z normami społecznymi, niosące demoralizujący przekaz, obejmujący zachowania takie jak: przemoc fizyczna, psychiczna, seksualna, libacje alkoholowe, poniżanie, zażywanie narkotyków i inne”.
Czym jest i jak działa patostreaming?
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych form patotreści nadawanych w internecie jest patostreaming, czyli nadawanie na żywo treści przemocowych, poniżających, z atakami przemocy fizycznej czy seksualnej, nierzadko pod wpływem alkoholu. Zjawisko jest coraz popularniejsze wśród młodych ludzi. Według danych z raportu (badania zostały wykonane na grupie 400 osób w wieku 13–15 lat) aż 84 proc. ankietowanych słyszało o patotreściach, natomiast co trzeci badany nastolatek ogląda je w sieci.
Patostreamerzy dla podbicia oglądalności często sięgają po alkohol, niekiedy upijając się do nieprzytomności. Zjawisko to dynamicznie się rozwija. Zazwyczaj streamingi prowadzone są w pomieszczeniach, najczęściej jest to pokój lub dom, w którym zamieszkuje streamer. Podczas transmisji widoczne są na ekranie różne nakładki. Wyświetlają się w nich nicki oraz komentarze osób oglądających, dodatkowo bardzo często można zobaczyć listę najwyższych wpłat dla patostreamerów.
Odbiorcy tych treści przelewają dla twórców różne kwoty. Niektóre wynoszą po kilka złotych, jednak są również takie, które sięgają kilkuset złotych. Patostreamerzy zachęcają ludzi do wpłat (w slangu: donejtów), ponieważ przynosi im to konkretne korzyści majątkowe. Wpłacanie funduszy może odbywać się na konkretny cel, np.: organizacja libacji alkoholowej, dewastacja jakiegoś pomieszczenia, zakup sprzętu (np. kamerki internetowej czy aparatu).
Dużym zagrożeniem ze strony patostreamerów jest korzystanie przez z nich z tzw. chat ruletek umożliwiających wideoczat z losowo wybranymi osobami, które w dużej mierze nie są świadome, że rozmowa jest udostępniana szerokiemu gronu publiczności. Wideorozmowy mogą mieć bardzo różny charakter – jeden z twórców tego typu treści zmusił dwunastoletnią dziewczynkę do rozebrania się przed kamerką.
Jakie konsekwencje niesie za sobą oglądanie patotreści w internecie przez dzieci?
Demoralizujący wpływ patotreści jest niepodważalny. Częsty kontakt dzieci i młodzieży
z tego typu materiałami ma ogromny wpływ na ich psychikę. Przemoc, przypadkowe kontakty seksualne i agresja mogą wzmacniać chęć używania przemocy oraz zmniejszyć poczucie wrażliwości na krzywdę drugiego człowieka. Oglądanie takich treści może wpływać na kształtowanie fałszywych przekonań na temat wzorców zachowań ludzkich.
Utrata poczucia bezpieczeństwa, nierozumienie świata, pierwsze próby niebezpiecznych zachowań pojawiają się zwłaszcza wtedy, gdy dzieci i młodzież podchodzą do oglądanych patotreści bezkrytycznie. Popularność kreatorów ma również większy wpływ na dzieci pod kątem uczenia się zachowań przemocowych.
Jaki jest zatem powód oglądania tego typu treści w internecie?
Według danych opublikowanych w raporcie Patotreści w internecie. Raport o problemie, aż 75 proc. respondentów, którzy zadeklarowali oglądanie patotreści, czyli 146 osób, odpowiedziało, że treści te wyświetla „z ciekawości”, 29 proc. ankietowanych ogląda patotreści „z nudów”, 24 proc. „dla rozrywki”, a 10 proc. po to, „żeby być na czasie”.
Skala problemu jest przerażająca, zwłaszcza gdy mamy świadomość, z jakich powodów dzieci oraz młodzież oglądają patostreamingi oraz wpłacają „donejty”. Odbiorcy nawiązują swego rodzaju więź z realizatorami, chociażby dlatego, że można ich zastać często w sytuacjach intymnych czy wstydliwych oraz dlatego, że są dostępni dla swoich oglądaczy. Wchodzenie w interakcje przykuwa coraz więcej odbiorców, dzieci mają poczucie, że są ważne dla twórców – skoro mogą im doradzać w sprawie materiałów, które są publikowane.
Z badania ankietowego realizowanego w USA na zlecenie Google wynika, że „40 proc. milenialsów ma poczucie, że ich ulubieni twórcy treści rozumieją ich lepiej niż ich przyjaciele, a dla 70 proc. nastolatków są oni punktem odniesienia o wiele ważniejszym niż celebryci znani z tradycyjnych mediów. W poczuciu 70 proc. subskrybentów youtuberzy zmieniają i kształtują popkulturę”.
Co możemy zrobić, aby zapobiegać oglądaniu patotreści?
Edukacja to słowo klucz. Choć należy pamiętać, żeby nie skupiać się na zakazach, ponieważ mogą one przynieść skutek odwrotny od zakładanego. Na edukacji dzieci i młodzieży nie należy jednak poprzestawać. Działania dotyczące szerzenia świadomości problemu, jakim są patotreści, powinny być skierowane do całego społeczeństwa. Niestety przemocy w sieci nie da się całkowicie wyeliminować. Potrzebna jest także regulacja prawna w serwisach, w których są prowadzone transmisje czy udostępniane filmiki z zapisami transmisji umożliwiająca blokadę kanałów wpłacania pieniędzy, usuwanie treści niezgodnych z regulaminami serwisów społecznościowych czy innych portali.
Edukacja rodziców oraz rozmowy z dziećmi są równie istotne. Zwłaszcza jeśli dotyczą one patotreści czy innych form cyberprzemocy. Budowanie wspólnoty szkolnej opartej na poczuciu bezpieczeństwa i zaufaniu może przynieść wiele pozytywnych rozwiązań.
Dobrym pomysłem jest też zorganizowanie warsztatów o instytucjach i organizacjach, które mogą pomóc uczennicom i uczniom w trudnych sytuacjach. Warto sobie zdawać sprawę
z tego, że dzieci w obawie przed konsekwencjami, zarówno tymi w szkole, jak i w domu, będą bardziej chętne do rozmowy z ekspertem czy ekspertką, która zapewni im anonimowość.
Lista instytucji i organizacji, do których kontakt warto udostępnić swoim podopiecznym:
• Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (Dawniej – Fundacja Dzieci Niczyje) – Centrum Pomocy Dzieciom, ul. Przybyszewskiego 20/24, 01-849 Warszawa, tel. 22 826 88 62,
• Telefon Zaufania dla dzieci i młodzieży – 116 111,
• Lista placówek pomocy dzieciom krzywdzonym w Polsce – https://fdds.pl/placowki-pomocy-dzieciom-krzywdzonym-w-polsce/,
• Dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka – 800 121 212.
Bibliografia:
• M. Dąbrowska, Grooming – wybrane aspekty prawnokarne i kryminologiczne, Warszawa 2018.
• C. O’Neil-Hart, H. Blumenstein, Why YouTube stars are more influential than traditional celebrities, https://www.thinkwithgoogle.com/consumer-insights/youtube-stars-influence (dostęp 02.09. 2019).
• S. Rębisz, I. Sikora i in., Świadomość i skala zjawiska cyberprzemocy wśród młodzieży gimnazjalnej województwa podkarpackiego. „Edukacja, Technika, Informatyka: teoretyczne i praktyczne problemy edukacji technicznej i zawodowej” 2017, nr 3, s. 231–238.
• D. Różańska, Popełnił samobójstwo, bo w szkole mu dokuczano, https://natemat.pl/253311,popelnil-samobojstwo-bo-w-szkole-mu-dokuczano-mama-dominika-jest-zmowa-milczenia (dostęp 23.08.2019).
• Słownik Języka Polskiego PWN, https://sjp.pwn.pl/sjp/cyberprzemoc;5606169.html, (dostęp 22.08.2019).
• S. Wójcik, Ł. Wojtasik i in., Patotreści w internecie. Raport o problemie, https://fdds.pl/wp-content/uploads/2019/05/fdds-raport-patotresc-www.pdf?fbclid=IwAR2OO2ZKaa2NuQmAMANjxe7bH0ErJyNl2QVcygZGrSPR6BOTLyxJ5kBBKHU (dostęp 20.08.2019).
• Ż. Urawska, Czym jest grooming?, https://www.infor.pl/prawo/dziecko-i-prawo/przemoc-i-molestowanie/261061,Czym-jest-grooming.html (dostęp 21.08.2019).