Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

Sztuka dokonywania wyborów. Część I Opracowała: dr Marta Majorczyk, pedagog, doradca rodzinny (Family Counselling Poland), psychoterapeuta, edukator prorozwojowy, trener, wykładowca akademicki, adiunkt w Katedrze Pedagogiki i Psychologii na Wydziale Studiów Społecznych WSB z siedzibą Poznaniu, pracownik niepublicznej poradni psychologiczno- -pedagogicznej przy USWPS w Poznaniu Osiołkowi w żłobie dano: w jednym owies, w drugim siano. Uchem strzyże, głową kręci i to pachnie i to nęci. Od którego teraz zacznie, aby sobie podjeść smacznie? Trudny wybór, trudna zgoda: chwyci owies, żal mu siana, chwyci siano, owsa szkoda... I tak stoi aż do rana, a od rana do wieczora. A i nareszcie przyszła pora, że oślina podczas jadła z głodu padła. (Aleksander Fredro, Chciwość osła) Dokonywanie wyborów, bez względu na wiek, bywa czasem wielkim wyzwaniem. Zwłaszcza gdy stan deliberowania przedłuża się, można popaść w stan bezradności, a nawet rozpaczy. Na szczęście można tego uniknąć. Dawniej umiejętność dokonywania wyborów gwarantowała człowiekowi przetrwanie, obecnie warunkuje mu zadowolenie z życia, poczucie szczęścia i satysfakcji. Sprawia jednak, że jedni zastygają w niemocy decyzyjnej, a inni idą do przodu mimo wątpliwości. Na czym polega dokonywanie wyboru? Dokonywanie wyboru opierać się powinno na dokładnej analizie i wnikliwych rozważaniach możliwości, które mogą stanowić realne rozwiązanie naszego problemu czy szansę osiągnięcia przez nas zamierzonego celu w określonych warunkach. Należy jeszcze przy tym uwzględnić posiadane przez nas zasoby, korzyści, jakie zyskamy oraz przewidzieć skutki planowanej decyzji, jakie poniesiemy. Proces dokonywania wyboru składa się z następujących faz: • rozpoznanie i analiza problemu decyzyjnego, • diagnoza problemu decyzyjnego, • nakreślenie możliwych rozwiązań problemu i ich diagnoza, • wybór najlepszego rozwiązania/wariantu, • realizacja podjętej decyzji. Istotą sztuki dokonywania wyboru jest: • umiejętność myślenia związana z rozpoznaniem problemu, • zdolność trafnego diagnozowania występujących przyczyn, jak również rozbieżności między tym, co realne, a tym, co mogłoby się wydarzyć, • całościowe spojrzenie na sytuację, co umożliwia dostrzeganie powiązań między sytuacją decyzyjną a obszarami naszej aktywności i otoczeniem, w którym żyjemy, • umiejętność zdobywania informacji, ich generowanie, przetwarzanie i zarządzanie. Jak uczyć dokonywania wyborów? Sztuki dokonywania wyborów człowiek powinien uczyć się od najmłodszych lat. Dziecko samo powinno decydować np. w co i z kim chce się bawić, w co się ubrać. Dorośli powinni mu na to pozwalać. Niestety, wielu rodziców czy nauczycieli zakłóca ten rozwój. Z perspektywy dorosłego podejmowanie decyzji przez dziecko zajmuje zbyt dużo czasu, a jego decyzje są niestety często postrzegane jako mniej istotne. Trening samodzielnego wybierania uczy dziecko nie tylko poczucia odpowiedzialności, ale też buduje jego wiarę w siebie, rozwija samodzielność. Dorośli powinni stwarzać dzieciom sytuacje, w których to one dokonywałyby wyborów. Dzięki temu już jako osobom dorosłym będzie im łatwiej podejmować decyzje. Będą bardziej samodzielne i świadome odpowiedzialności za swoje wybory. Oto kilka przykładów sytuacji, w których dziecko może podejmować decyzje: • w domu: oglądanie/czytanie bajki, wybór zabawy/zabawki, wybór ubrania (dorosły pokazuje dwie propozycje, dostosowane do pogody, a dziecko samo decyduje), wybór tego, co może zjeść na podwieczorek (np. dziecko wybiera jedną z dwóch rzeczy), • w szkole: wybór zadania, miejsca i czasu jego wykonania, • w gabinecie terapeutycznych: wybór przez dziecko ćwiczenia do wykonania, wybór nagrody za dobre zachowania czy współpracę. Quo vadis? Trudniej dokonywać wyborów, jeśli się nie wie, czego się chce. Sprawne dokonywanie wyborów wymaga ukształtowanej tożsamości, określonej wizji siebie, deklaracji preferowanych potrzeb, wartości czy celów. Warto zatem, zanim podejmiemy ostateczną decyzję, zadać sobie sienkiewiczowskie pytanie: quo vadis? – i odpowiedzieć sobie na nie. Ważne jest też ustalenie priorytetów decyzyjnych. Pomocne w tym może okazać się proste pytanie: „Co w tym momencie jest dla mnie najważniejsze?”. Udzielenie odpowiedzi powinno zmniejszyć chaos informacyjny i obniżyć poziom napięcia. Uwarunkowania dokonywania wyborów Sztuka dokonywania wyborów wiąże się z korzyściami, które możemy uzyskać, i skutecznością działań, które podejmiemy. Warto w tym miejscu zatrzymać się i zastanowić, dla kogo mają być odczuwalne te korzyści, a także w jakim wymiarze należy je rozpatrywać. Natomiast efektywność naszych działań nie powinna przekraczać granic moralności, zasad współżycia z innymi. Nasze decyzje powinny być podejmowane w ramach przysługujących nam praw i kompetencji, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, a wśród wariantów rozwiązań powinniśmy zawsze uwzględniać korzyści i skutki ważne z punktu widzenia realizacji naszych celów, bieżącej sytuacji życiowej oraz dalszej przyszłości. Z dokonywaniem wyboru ściśle wiąże się ponoszenie odpowiedzialności za ewentualnie pojawiające się konsekwencje, które mogą mieć charakter finansowy, społeczny czy moralny. Orientacja na stan i na działanie Pojęcie „orientacji na stan i na działanie” do psychologii wprowadził Julius Kuhl. Według niego ludzie różnią się pod względem zdolności do kontroli wolicjonalnej, a więc do procesów pośredniczących między zamiarem a jego realizacją. Efektywność siły woli zależy od tego, czy osoba jest zorientowana na działanie czy na stan. Ta pierwsza kategoria ułatwia realizację zamiaru, ta druga zaś ją utrudnia. Osoby zorientowane na działanie skupiają się na teraźniejszości związanej z danym celem, potrafią sobie jasno wyobrazić, co chcą osiągnąć w przyszłości, wiedzą, jakie są rozbieżności między stanem teraźniejszym a tym, co chcą zdobyć. Takie osoby wyznaczają sobie cel, aktywują wokół niego swoje myśli, motywację i pomysły, tak aby ten cel zrealizować. Osoby zorientowane na stan odkładają zadania w czasie, przerywają czynności prowadzące do celu, mają trudności z rozpoczęciem działania i wytrwaniu w podjętej decyzji, zbyt mocno koncentrują się na niepowodzeniach lub doznanych trudnościach. Takie osoby skupiają się na swoim stanie emocjonalnym, a mniej na działaniu i celu, który chcą zrealizować. Reasumując, osoba zorientowana na stan charakteryzuje się większą bezczynnością (inercja w działaniu), natomiast osoba zorientowana na działanie – większą gotowością do działania. Styl kontroli działania To, do jakiej grupy osób należymy, można bardzo łatwo sprawdzić, np. wypełniając kwestionariusz pt. Styl Kontroli Działania (ACS-90), składający się z 36 pytań opisujących konkretne sytuacje. Przy każdej pozycji są dwie alternatywne odpowiedzi (A i B), wskazujące odpowiednio orientację na działanie, na stan lub zmienność. Wyniki oblicza się oddzielnie dla każdej z trzech niezależnych skal, bo każda z nich odnosi się do innego etapu związanego z realizacją zamiaru. Mamy zatem: • skalę AOP – wytrwałość vs. zmienność, która dotyczy tego, czy potrafimy wytrwać już podczas realizacji zadania, czy jesteśmy na nim skoncentrowani, czy przerywamy swoje działania zastępczymi aktywnościami, • AOD – podejmowanie decyzji, dotyczy tego, jak planujemy swoje działania związane z osiągnięciem danego celu, • AOF – reakcja na porażki, dotyczy tego, jak wpływają na nas doświadczane niepowodzenia, czy nas hamują czy też wyciągamy z nich wnioski. Kuhl wymienia kilka warunków sprzyjających wykształceniu orientacji na stan. Należą do nich ubogi, mało stymulujący kontakt z dzieckiem, nadopiekuńczość związana z kontrolą zewnętrzną, frustracja potrzeb dziecka oraz stawianie dziecku wymogu nadmiernej obowiązkowości (narzucanie ścisłych zasad). Brak możliwości aktywnego poznawania nowych miejsc czy przedmiotów, zgodnie z potrzebami i chęciami dziecka, nie rozwija u niego umiejętności siły woli. Szczególnie wrażliwym okresem w rozwoju dla omawianej problematyki jest młodszy wiek szkolny (7.–12. rok życia), kiedy to według Jeana Piageta rozwija się wola. Natomiast nadopiekuńczość wyłącza system samoregulacji poprzez narzucanie dziecku nadmiernej kontroli zewnętrznej, bez dostarczenia mu możliwości własnych, autonomicznych działań. Ostatnie dwa czynniki zaburzają samoregulację u dziecka. Niezaspokojone potrzeby zakłócają świadomość poprzez częste myśli o sytuacji frustracji i sytuacji zaspokojenia potrzeby, zaś silna presja rodziców, aby dziecko akceptowało ich przekonania, oczekiwania czy zamiary, zakłóca proces polegający na porównywaniu przez dziecko zewnętrznych sugestii z własnymi przekonaniami i potrzebami. Mózg w podejmowaniu decyzji Profesor Christian Ruff z Uniwersytetu w Zurychu poszukiwał odpowiedzi na pytanie, dlaczego niektórzy ludzie mają trudności z dokonywaniem wyboru. Wraz z zespołem naukowców przeprowadził badania polegające na tym, że uczestnicy eksperymentu mieli dokonywać dwóch rodzajów wyborów: jeden oparty był na preferencjach (wartościach), drugi na zmysłach. Podczas podejmowania decyzji ochotnicy byli poddawani nieinwazyjnej stymulacji mózgu (do mózgu docierają naprzemienne prądy elektryczne, aby wytworzyć skoordynowany wzór aktywności w konkretnych jego partiach). Uczestnikom pokazywano zdjęcia różnych produktów żywnościowych, a następnie zapytano ich, co najchętniej by zjedli (test decyzji oparty na preferencjach) oraz jak dużo czarnego koloru było na jednym obrazku w porównaniu z drugim (test decyzji oparty na zmysłach). Kiedy uczestnicy dokonywali wyboru, badacze zwiększali lub zmniejszali przepływ informacji między korą przedczołową (lokalizacja: poniżej czoła) a ciemieniową (lokalizacja: tuż powyżej uszu). Oba te miejsca w mózgu uczestniczą w procesie formowania i reprezentowania naszych preferencji, orientacji przestrzennej oraz planowania naszych działań. Zespół badaczy, z prof. Ruffem na czele, odkrył, że dokładność oraz stałość decyzji nie opiera się na poziomie aktywności mózgu, lecz jest ona zależna od natężenia komunikacyjnego między korą przedczołową a ciemieniową. Poza tym decyzja oparta na naszych preferencjach (wartościach) różni się od decyzji opartej na informacjach docierających do naszego mózgu przez zmysły. Wniosek z powyżej przedstawionych badań jest taki: najpierw trzeba zdecydować o tym, co lubimy najbardziej, a potem zastanawiać się, czy wybór był właściwy. Decyzje oparte na kwestiach zmysłowych są łatwiejsze, bo zależą od obiektywnych właściwości przedmiotu. Bibliografia: • M. Marszał-Wiśniewska, Wychowawcze uwarunkowania orientacji na stan: jak można nie wykształcić silnej woli?. „Przegląd Psychologiczny” 2001, nr 4, t. 44. • D. Piórecka, Model podejmowania decyzji OODA Loop, https://coaching4smart. wordpress.com/tag/podejmowanie-decyzji/ (dostęp: 25.08.2019). • R. Polana, Ch. Ruff i in., The precision of value-based choices depends causally on fronto-parietal phase coupling, https://www.nature.com/articles/ncomms9090 (dostęp: 25.08.2019). • K. Romanowicz, Techniki wspomagające podejmowanie decyzji, http://szkola-facylitacji.com.pl/2016/08/29/techniki-wspomagajace-podejmowanie-decyzji/ (dostęp: 26.08.2019). • W. Walczak, Czynniki i uwarunkowania wpływające na decyzje w zarządzaniu organizacją. „E-mentor” 2012, nr 3(45). W drugiej części artykułu przedstawione zostaną wybrane metody i techniki, które mogą usprawnić procesy dokonywania wyborów.