Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

OPUBLIKOWANO: 25 LIPCA 2017 

 

Jak rodzice powinni wytyczać dzieciom granice bez przemocy?

 

Opracowała: Magdalena Goetz, psycholożka i psychoterapeutka zajmująca się terapią młodzieży i dorosłych, prowadzi warsztaty psychoedukacyjne dla dzieci i młodzieży oraz szkoli rady pedagogicznej

 

Umiejętne i skuteczne wytyczanie dzieciom granic bez stosowania przemocy jest jedną z ważniejszych kompetencji rodzicielskich. Jednocześnie często przysparza ona dorosłym wielu problemów.

 

Choć wiedza na temat wychowywania dzieci jest coraz łatwiej dostępna, wciąż nie brakuje rodziców, którzy sądzą, że przemoc jest nieodzownym narzędziem wychowawczym – bo jak inaczej nauczyć dziecko, żeby zmieniło swoje zachowanie? Choć w 2010 r. weszły w życie przepisy całkowicie zakazujące stosowania przemocy wobec dzieci, nadal część rodziców sądzi, że w niektórych sytuacjach klaps jest całkowicie uzasadniony, albo że dziecko (zwłaszcza małe) pewnych rzeczy nie zrozumie i nie nauczy się, jeśli go nie uderzą.

 

Przekonania te są oczywiście fałszywe, najczęściej jednak wynikają z rodzicielskiego poczucia bezradności – dorośli w przeważającej większości nie chcą przecież krzywdzić swoich dzieci, chcą je tylko czegoś nauczyć – dla ich dobra i bezpieczeństwa. Gdyby wiedzieli, jak można zrobić to skutecznie innym sposobem, najprawdopodobniej by go użyli. Zadaniem pracowników poradni jest więc m.in. pokazać i wyjaśnić rodzicom, w jaki sposób mogą wytyczać dziecku granice i uczyć je pewnych zasad z szacunkiem i miłością.

 

Znaczenie zasad i granic

 

Przez wytyczanie granic rozumie się określanie norm i zasad obowiązujących dziecko, jego akceptowanych i nieakceptowanych zachowań. Jeśli rodzice robią to właściwie, płynie z tego szereg korzyści – przede wszystkim dla samego dziecka:

 

  • świat staje się dla niego bardziej zrozumiały, przewidywalny, uporządkowany, a więc i bezpieczny (w sensie psychicznym i fizycznym – np. kiedy rodziców nie ma w pobliżu, dziecko, nie będąc pod nadzorem, nadal będzie kierowało się uwewnętrznionymi przez siebie zasadami, dzięki czemu uniknie niebezpieczeństwa, np. nie wbiegnie pod samochód czy nie włoży palców do kontaktu),
  • może dokonywać samodzielnych wyborów i decydować o sobie w oparciu o jasne reguły, staje się podmiotem, a nie przedmiotem w relacjach z rodzicami,
  • uczy się właściwych, akceptowanych społecznie zachowań i lepiej rozumie normy życia społecznego, dzięki czemu m.in. łatwiej mu będzie odnaleźć się później w przedszkolu czy szkole,
  • dzięki temu, że zna zasady, rodzice mogą stosować metody wychowawcze polegające na przywołaniu zasady czy stosowaniu konsekwencji (zamiast karania).

 

Warto zapoznać rodziców z listą tych korzyści, aby dodatkowo zmotywować ich do zainteresowania się tą tematyką. Jednocześnie jednak należy zaznaczyć, że z tych dobrodziejstw mogą korzystać dopiero wtedy, kiedy wytyczają dziecku granice i wprowadzają zasady z miłością, szacunkiem i poszanowaniem godności oraz autonomii dziecka. Kiedy rodzice próbują dziecko zmusić, zastraszyć lub wpłynąć na jego poczucie winy, może to wywołać jego opór i bunt. Nawet jeśli tak się nie stanie i dziecko podda się woli rodziców, ucierpi na tym jego psychiczny rozwój oraz relacja między nim a rodzicami. W takim wypadku nie będzie się też utożsamiało z daną zasadą, ale będzie się jej podporządkowywać wyłącznie ze strachu. A to oznacza, że kiedy kary będzie można – zdaniem dziecka – uniknąć, może ono postępować wbrew danej zasadzie. Z kolei jeżeli rodzice będą postępować umiejętnie, dziecko może uwewnętrznić te reguły i kierować się nimi w naturalny sposób, bez konieczności ciągłego zewnętrznego motywowania.

 

Wreszcie, jeśli rodzice, wskazując dziecku granice, jednocześnie okazują mu szacunek, tym samym uczą je szacunku do samego siebie („skoro rodzice mnie szanują, to znaczy, że jestem godna/godny szacunku”) i do innych ludzi (bo wiele z tych ważnych granic odnosi się do tego, w jaki sposób dziecko powinno traktować innych).

 

Jakie granice warto stawiać?