Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

 

 

Choroby i przypadłości u dzieci żłobkowych – część II

 

Opracowała: Anita Holc-Łukomska, dyrektor niepublicznego żłobka, pedagog, nauczyciel z wieloletnim doświadczeniem w pracy z dziećmi zdrowymi i chorymi

 

Dzieci żłobkowe są szczególnie narażone na różnego rodzaju infekcje. Zachorowaniom sprzyja duża liczebność maluchów w żłobkach. Warto wiedzieć, które z chorób spotyka się tam najczęściej i w jaki sposób można im przeciwdziałać. W drugiej części artykułu o chorobach dzieci żłobkowych przyglądamy się bliżej m.in. ospie, szkarlatynie i odrze. Zwracamy również uwagę na mniej groźne dolegliwości (jak biegunka czy katar), których jednak nie wolno lekceważyć.

 

Próchnica

 

Za próchnicę odpowiadają bakterie z rodziny streptokoków, które odżywiają się cukrem. Dotyczy ona coraz większej liczby dzieci w coraz młodszym wieku. Z roku na rok zwiększa się liczba maluchów objętych opieką stomatologiczną z powodu próchnicy. Za taki stan rzeczy odpowiada niewłaściwa higiena jamy ustnej od najmłodszych lat. W żłobkach prowadzone są regularne przeglądy dentystyczne, podczas których kontrolowany jest stan zębów podopiecznych, a rodzice otrzymują wskazówki do dalszego postępowania. Próchnica zębów mlecznych to choroba, która postępuje bardzo szybko. Zęby mleczne są mniej zmineralizowane niż zęby stałe, mają cieńsze szkliwo i cieńszą warstwę zębiny. Warto pamiętać, że od stanu zębów mlecznych zależy późniejszy stan zębów stałych.

 

Za zły stan uzębienia maluszków odpowiadają rodzice, którzy często bagatelizują kwestię dbania o nie u kilkumiesięcznego dziecka, tłumacząc, że na wizytę u dentysty jeszcze za wcześnie. Nie uczą dziecka mycia zębów. Poza tym dieta bogata w cukry i zasypianie z butelką po mleku sprzyja rozwojowi próchnicy. Niewielu rodziców wie, że już kilkudniowemu dziecku można myć dziąsła za pomocą silikonowej szczoteczki, zakładanej na palec osoby dorosłej. Gdy dziecku wyrosną już pierwsze ząbki, można kupić odpowiednią szczoteczkę oraz pastę do zębów i rozpocząć naukę mycia. Na początku dziecko będzie gryzło szczoteczkę, ale z czasem efekty pracy staną się widoczne, a maluch nauczy się samodzielnie myć zęby. Podczas ząbkowania szczoteczka może służyć ponadto do masażu opuchniętych dziąseł.

 

Próchnicą można się zarazić, jeśli któryś z rodziców ma nieleczone zęby i np. dotknie językiem smoczka lub łyżeczki, którą jest karmiony maluszek. Dlatego nie powinno się oblizywać przedmiotów należących do dziecka. Warto również, żeby pozostali członkowie rodziny powstrzymywali się od całowania malucha, jeśli istnieje u nich podejrzenie choroby próchnicowej.

 

Pierwszym objawem próchnicy zębów mlecznych nie są wcale czarne plamy na zębach, ale kredowobiała zmiana. Zębów tych nie powinno się usuwać. Jeśli zmiana nie jest zaawansowana, lepiej je wyleczyć, by zwiększyć szansę na prawidłowy wzrost zębów stałych (kość żuchwy będzie wówczas lepiej wykształcona).

 

Próchnicy można zapobiec, przestrzegając kliku zasad, a mianowicie:

 

  • należy myć zęby od najmłodszych lat, pamiętając o prawidłowym doborze szczoteczki i pasty do zębów,
  • trzeba ograniczyć spożycie cukrów,
  • nie wolno pozwalać maluszkowi zasypiać z butelką,
  • warto jak najszybciej nauczyć dziecko jeść łyżeczką,
  • trzeba regularnie odwiedzać dentystę,
  • nie należy jeść przekąsek między głównymi posiłkami.

 

Dziecko jest bacznym obserwatorem i jeśli my, dorośli, nie dbamy o zęby, to nie możemy oczekiwać, że nauczy się o nie dbać nasz maluszek. Dla dobra dzieci – ale także dla własnego zdrowia – zatroszczmy się zatem o właściwą higienę jamy ustnej. Zachęcajmy też do tego innych. Nieleczona próchnica u maluszków niekorzystnie wpływa na stan zębów stałych, a te są nam w życiu bardzo potrzebne. Od ich kondycji zależy zdrowie całego organizmu, również to psychiczne.

 

Choroba brudnych rąk

 

Pod tą złowieszczo brzmiącą nazwą kryje się szereg chorób, którymi może zarazić się dziecko ­– a wszystko z powodu nieprzestrzegania tak prozaicznej czynności jak mycie rąk. Są ludzie, dla których nie jest to sprawą oczywistą, nie kształtują u dzieci higienicznych nawyków. Często obserwuje się maluchy zajadające się smakołykami bezpośrednio po wyjściu z placu zabaw czy piaskownicy. Tymczasem przyzwyczajanie do regularnego mycia rąk powinno mieć miejsce od najmłodszych lat. W żłobku przestrzega się tej zasady, a wszystkie posiłki są spożywane przy stole.