OPUBLIKOWANO: 26 STYCZNIA 2017
Nauczyciel ze stopniem naukowym doktora
Podstawa prawna:
- Ustawa z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta nauczyciela (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1379 ze zm.),
- Ustawa z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 882 ze zm.),
- Ustawa z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1842 ze zm.),
- Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 stycznia 2005 r. w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 416 ze zm.).
Mimo że mierzony przeciętnie poziom wykształcenia naszego społeczeństwa ciągle rośnie i zwiększa się odsetek osób legitymujących się dyplomem ukończenia studiów pierwszego, drugiego, a nawet trzeciego stopnia, stopień naukowy doktora nadal uchodzi za prestiżowy. Możliwość używania dwuliterowego skrótu przed nazwiskiem niesie z sobą jednak nie tylko satysfakcję z osiągnięcia wysokiego szczebla w określonej dziedzinie nauki, ale może też w praktyce łączyć się z pewnymi korzyściami w pracy zawodowej. Jak to wygląda w zawodzie nauczyciela, przedstawimy w niniejszym artykule.
Doktor jako stopień naukowy
Zacznijmy od tego, że w świetle regulacji zawartej w Ustawie o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki doktor oraz doktor habilitowany to stopnie naukowe określonej dziedziny nauki w zakresie danej dyscypliny naukowej. Ich równoważnymi odpowiednikami są w dziedzinie sztuki stopnie doktora i doktora habilitowanego określonej dziedziny sztuki w zakresie danej dyscypliny artystycznej. Warto o tym wiedzieć, ponieważ obiegowo dość powszechnie używane jest względem doktora czy doktora habilitowano określenie „tytuł naukowy”, które formalnie zarezerwowane jest wyłącznie dla profesora.
Drogą do uzyskania stopnia doktora jest postępowanie w przewodzie doktorskim, przy czym postępowanie to – co także warto wyjaśnić – jest niezależne od uregulowanych w Prawie o szkolnictwie wyższym


