Excel – porady dla opornych
Na samą myśl o Excelu większości z nas robi się słabo. Bo niby każdy z nas potrafi zrobić prostą tabelkę, niektórzy poradzą sobie nawet z arkuszem kalkulacyjnym, ale powiedzmy szczerze, że „makra” to dla nas co najwyżej sieć marketów dla hurtowników.
W CV niemal każdego kandydata można znaleźć informację, że świetnie odnajduje się on w środowisku Windows i bardzo dobrze zna pakiet Office, w tym rzecz jasna Excela. Na szczęście dla kandydatów przyszli pracodawcy niezmiernie rzadko weryfikują tę wiedzę; nie dlatego, że wierzą nam na słowo, ale dlatego, że sami nie są w tej materii (najczęściej) orłami.
Ilu z nas zatem tak naprawdę zna ów program i potrafi się nim posługiwać? I co to tak naprawdę znaczy: „znać się na Excelu”?