Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

OPUBLIKOWANO: 9 MARCA 2016

 

Wczesne wspieranie rozwoju dzieci

                                  

Opracowała: Aleksandra Jagła, psycholożka pracująca w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Sulęcinie i Zespole Szkół Samorządowych w Krzeszycach. Zajmuje się diagnozą i terapią psychologiczną

 

Nauka regulacji emocji należy do podstawowych zadań rozwojowych okresu przedszkolnego. Przeżycia kilkuletniego dziecka mogą być bardzo gwałtowne. Szybko powstają, ich ekspresja bywa skrajna i często równie nagle wygasa. Wynika to z jednej strony z niedojrzałości układu nerwowego, a z drugiej z braku wystarczającej liczby doświadczeń, które pozwalałyby maluchowi spojrzeć na sytuację z dystansem.

 

Im młodsze dziecko, tym szybciej się uczy. Z biegiem lat proces nabywania nowych umiejętności spowalnia. Około 50 proc. inteligencji rozwija się w wieku do czterech lat, 30 proc. pomiędzy czwartym a ósmym rokiem życia, a 20 proc. od skończenia ośmiu do siedemnastu lat. Okres przedszkolny i wczesnoszkolny należy więc do tych szczególnie ważnych, ponieważ wiedza i umiejętności, które dzieci zdobędą we wczesnym dzieciństwie, stanowią bazę dla ich dalszego rozwoju.

 

Wspieranie rozwoju dzieci jako wspieranie ich dążenia do zaspokojenia potrzeb

 

Nasze podstawowe potrzeby można podzielić na kilka grup, np.:

 

  • potrzeby fizyczne (jedzenia, wody, powietrza, snu),
  • potrzeba bezpieczeństwa (ochrony, dotyku),
  • potrzeba więzi, (bliskości, akceptacji, uwagi, przynależności),
  • potrzeba autonomii (wyboru, samodzielności, decydowania o sobie, wpływania na otaczający świat),
  • potrzeba rozwoju (eksploracji, uczenia się, poznawania świata),
  • potrzeba zabawy i świętowania.

 

Zaspokojenie bardziej podstawowych potrzeb, przede wszystkim tych fizycznych, jest konieczne, aby do głosu doszły kolejne. Podobnie potrzeba bezpieczeństwa poprzedza potrzebę samodzielności i własnych poszukiwań. Fazy większego zapotrzebowania na bliskość przeplatają się przy tym z fazami większego zapotrzebowania na autonomię i jest zupełnie naturalne, że dzieci, które już intensywnie dążyły do samodzielności, mogą okresowo potrzebować więcej przytulania i prowadzenia za rękę.

 

Potrzeba bezpieczeństwa