Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

OPUBLIKOWANO: 25 STYCZNIA 2016

 

Wystąpienia publiczne

 

Opracowała: dr Beata Świeży, psycholog, coach specjalizujący się w zagadnieniach dotyczących rozwoju osobistego, kariery oraz łączenia pracy zawodowej z życiem osobistym

 

Przeważająca część z nas, myśląc o wystąpieniu przed grupą nieznanych osób, przypomina sobie zwykle podobne sytuacje i towarzyszące temu nieprzyjemne odczucia fizyczne i psychiczne: poczucie niekompetencji i pustki w głowie, spocone dłonie, przyspieszony oddech, chęć znalezienia się w innym miejscu, rozpraszające uwagę szepty w końcu sali czy znudzoną minę osoby siedzącej przy oknie. Marzymy o tym, by spotkanie było już za nami i byśmy mogli spełniać zadania, przy których realizacji czujemy się swobodnie. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że czy tego chcemy, czy nie, po jakimś czasie znów będziemy musieli stanąć przed dużym gronem ludzi, dlatego warto byłoby podjąć pewne działania, które wzmocnią w nas poczucie sukcesu.

 

W dzisiejszych czasach często mówi się o sztuce prezentacji bądź wystąpień publicznych. Same te sformułowania mogą powodować, że wizja opanowania tej umiejętności wydaje się przerażająca. Przypominają się nam płomienne mowy legendarnych przywódców, umacniając nasze przekonanie, że to poziom dostępny tylko dla nielicznych. Nie zagłębiając się w szczegółowe rozważania dotyczące tego, na ile można zbudować swoją charyzmę, trzeba zauważyć, że w zdecydowanej większości przypadków nie jest potrzebne – mówiąc obrazowo – osiągnięcie mistrzostwa w tej dziedzinie, a jedynie opanowanie dobrego rzemiosła. A tego nie jest tak trudno się nauczyć. Pomoże nam w tym przyswojenie sobie kilku elementarnych zasad.


Przygotowania

 

Pierwszym krokiem, mającym na celu zbudowanie dobrego publicznego wystąpienia, jest skoncentrowanie się na potencjalnych odbiorcach. Warunek niezbędny stanowi naturalnie ich obecność. Jeśli zostanie on spełniony, to trzeba zadać sobie pytanie, w jakim stopniu słuchaczy interesuje dany temat? Co chcą osiągnąć i jaki sposób będzie dla nich najbardziej optymalny? Czy można się spodziewać tego, że będą uprzedzeni do omawianych zagadnień bądź do mnie jako osoby je poruszającej? Jeśli odpowiedź na to ostatnie pytanie jest twierdząca, to w jaki sposób mogę zadbać o nasz wspólny komfort i dobrą atmosferę spotkania?

 

Przed przystąpieniem do kształtowania struktury i doboru treści wystąpienia warto się również zastanowić nad tym, co stanowi wspólną płaszczyznę naszego porozumienia. Z czym się zgadzamy, od czego należy zacząć, by następnie pójść dalej? Częstym błędem popełnianym w trakcie przygotowywania prezentacji jest zaczynanie jej ab ovo, co skutkuje używaniem takich sformułowań, jak np. „Już starożytni Grecy…” lub przytaczaniem wszelkich możliwych słownikowych definicji pojęć, które uczestnicy dobrze znają i w ten sam sposób je rozumieją. Efekt jest taki, że zanim przejdziemy do sedna sprawy, słuchacze już są znudzeni i niechętnie uczestniczą dalej w spotkaniu. Takiej sytuacji można zapobiec, uzyskując zawczasu informacje dotyczące tego, jakie osoby będą brały udział w prezentacji, jaką wiedzą dysponują i w jakich dziedzinach się specjalizują – po to, by uczynić ją zrozumiałą dla laików i niebanalną dla profesjonalistów. Potem pozostaje jedynie przyjąć punkt wyjścia i w sposób twórczy go kontynuować.

 

Ustalając treść wystąpienia, należy zastanowić się nad tym, co ważnego chcemy przekazać uczestnikom? Jakie wartości powinni oni wynieść ze spotkania? Wspólną płaszczyzną mogą się stać rozważania, którymi zarówno prezentujący, jak i słuchacze pragną się podzielić, a potem wyciągnąć z nich konstruktywne wnioski, co dla tych ostatnich będzie szczególnie ważne i użyteczne. Warto pamiętać też o tym, jakie elementy prezentacji mogą uczestników martwić, stresować czy złościć.

 

To również odpowiedni moment na zastanowienie się nad tym, gdzie i w jakich warunkach odbędzie się spotkanie. Czy będzie wystarczająco dużo czasu, by rozwinąć wszystkie wątki rozważań? Czy będę dobrze słyszana/słyszany? Czy istnieje możliwość skorzystania z rzutnika i przygotowania prezentacji multimedialnej? Czy w razie potrzeby będę mogła/mógł użyć ksero bądź mikrofonu?

 

Kolejna sprawa dotycząca przygotowania prezentacji to skoncentrowanie się na jej treści. Mimo szczerych chęci nie jesteśmy w stanie w ściśle określonym czasie, przy ograniczonych fizycznych możliwościach słuchaczy powiedzieć o wszystkim, co wydaje się ważne, interesujące czy zabawne. Trzeba zatem dokonać selekcji wiadomości, które chcemy przekazać, a następnie utworzyć z nich jednolitą strukturę. O tym, co jest wartościowe i niezbędne do przekazania, decyduje każdy z prowadzących spotkanie czy prezentację, ale warto pamiętać o kilku wskazówkach Tima Ferrella – coacha zajmującego się wspieraniem mówców. Na początku warto założyć, że słuchacze zwykle nie zapamiętują tak dużo przekazywanych treści, jak byśmy sobie życzyli, trzeba więc skoncentrować się na tym, by zrozumieli jak najwięcej. Dobrą strategią jest wyodrębnienie w swoim wystąpieniu trzech kluczowych myśli, dwóch porcji informacji i jednego głównego wniosku. Należy też wziąć pod uwagę strukturę prezentacji – chaos rzadko przynosi pożądane rezultaty.

 

Trzy sprawdzone metody kształtowania struktury prezentacji są następujące:

 

  • struktura liniowa: