Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

Wczesna edukacja języka obcego

Damaris Czyż
Być dobrym nauczycielem oznacza nie nudzić siebie i innych... (Hanna Komorowska)

Znajomość języków obcych stała się w dzisiejszych czasach koniecznością. Języków obcych uczą się dziś wszyscy. Będąc za granicą zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, jak ważna i przydatna jest umiejętność komunikowania się z innymi ludźmi. Powody uczenia się języków innych niż ojczysty są różne. O ile samej potrzeby nauki nikt nie kwestionuje, o tyle wiek, w którym powinno się rozpocząć tę edukację, nadal jest przedmiotem dyskusji. Specjaliści w dziedzinie glottodydaktyki (metodyki nauczania języków obcych) są zgodni, że organizowanie nauki języków od najmłodszych lat jest korzystne dla dziecka i nie niesie żadnych zagrożeń dla jego rozwoju.

Jednoznacznie można określić, że cały człowiek z jego pochodzeniem, wykształceniem, zdolnościami, doświadczeniem, motywacją etc. jest zaangażowany w proces uczenia się języka obcego (Hullen, 1983). Do chwili obecnej nie udało się stworzyć spójnej teorii nabywania języka obcego. Obecnie takie pojęcia jak “język obcy” i “język drugi” są używane synonimicznie, choć można uczyć się drogą naturalną (tzw. biernie) w ramach codziennej komunikacji lub w sposób zorganizowany (tzw. aktywnie).

Na początku XX wieku pojawiło się zainteresowanie procesem nabywania języka przez dziecko. Stworzono wiele koncepcji na ten temat, a ciągle pojawiają się nowe hipotezy. Największy wpływ na rozwój badań miały dwie opozycyjne względem siebie teorie - behawiorystyczna teoria uczenia się Skinnera (1957) oraz teoria natywistyczna Chomskiego (1957).

Behawioryzm

Behawioryzm (ang. behaviour - zachowanie) to kierunek psychologiczny, który rozwinął się w XX wieku, przede wszystkim w USA. Odrzucił on pojęcia świadomości oraz introspekcji jako metody subiektywnej i zajął się badaniem wyłącznie bodźców i reakcji fizjologicznych im odpowiadających, czyli na analizie obiektywnego zachowania się człowieka lub zwierzęcia.

Zgodnie z teorią behawiorystyczną przychodząc na świat jesteśmy niczym tabula rasa, czyli nie posiadamy wiedzy o świecie, czy języku. Wiedzę tą zdobywamy będąc wystawionymi na oddziaływanie środowiska, w którym się wychowujemy, a ponadto będąc stymulowanymi do produkowania mowy, czy też oczekiwanych zachowań. Proces ten odbywa się według schematu: bodziec (stimuli) - odpowiedź (response) - wzmocnienie (reinforcement). Wzmocnienie (reinforcement) dzielimy na pozytywne (positive) oraz negatywne (negative). Dziecko jest kształtowane za pomocą odpowiedniego wzmocnienia. W przypadku, gdy następuje pozytywne wzmocnienie dziecko utrwala pozytywny wzorzec językowy i jest skłonne powtarzać go częściej. Jest to model zachowania człowieka. Określone bodźce wywołują określone reakcje. John Broadus Watson, prekursor behawioryzmu, mówi o tym jak zmanipulować człowieka by na dane bodźce miał określone reakcje. Niektóre reakcje są pożądane, a niektóre nie z punktu widzenia społeczeństwa. Należałoby zatem wzmocnić pożądany bodziec aby wzmocnić pożądaną reakcję, a zgasić niepożądaną. Bodziec zatem może być narzędziem wykorzystywanym do otrzymania określonej reakcji. S (stimuli) -> R (response) może spowodować nauczenie człowieka określonych reakcji, a oduczenia reakcji niepożądanych. Twierdzili oni, że osobowość nie powstaje i nie rozwija się od wewnątrz, lecz jest wytworem świata otaczającego jednostkę i produktem uczenia się.

Teoria behawiorystyczna spotkała się z surową krytyką. Głównie dlatego, że odrzuca ona koncept kreatywności w nauce języka. Poza tym nie tłumaczy takich zjawisk jak naturalna zdolność do nauki języka, rozwój języka jako takiego czy abstrakcyjna natura języka.

Jednak już na początku XX wieku metodycy nauczania języków obcych wykorzystali psychologiczną teorię behawioralną do stworzenia nowej metody tzw. audio-językowej czy audiolingwalnej (The Audiolingual Method).

Metoda Audiolingwalna - metoda ta powstała w czasie II wojny światowej w Stanach Zjednoczonych. Została opracowana na potrzeby żołnierzy i szybko została uznana za skuteczny sposób uczenia się. Jest to pierwsza naukowa metoda nauczania języków obcych, oparta na behawioryzmie Skinnera. Jest to ważna i przełomowa metoda w historii nauczania języków obcych, ponieważ jej założenia miały podstawy w najnowszych wówczas (koniec lat 50-tych) badaniach psychologicznych (behawioryzm Skinnera) oraz lingwistyce strukturalnej (Leonard Bloomfield w USA).

Głównym celem tej metody jest wykształcenie nawyków językowych w sposób mechaniczny, nierefleksyjny, poprzez wielokrotne powtarzanie (drills). Uczniowie są poddawani stałemu „drillowi”, po którym następuje pozytywne lub negatywne wzmocnienie ze strony nauczyciela. Według behawiorystów 'stare' nawyki wchodzą w drogę nowym nawykom (Ellis, 1994). Dlatego błędne nawyki zwalczane są za pomocą wielokrotnego powtarzania i odgrywania scenek dialogowych. Wielokrotne powtarzanie struktur gramatycznych podlega kontroli i wszelkie pomyłki są natychmiast wychwytywane i korygowane przez nauczyciela. Nacisk położony jest na słuchanie, dopiero potem uruchamiane jest mówienie, czytanie i pisanie. Pomimo, że metoda ta wywodzi się z początku ubiegłego stulecia, w wielu krajach świata jest nadal stosowana.

Metoda w pigułce:

  • Język traktowany jest jako zbiór stałych wypowiedzi możliwych do wyuczenia
  • Celem - wykształcenie nawyków językowych w sposób mechaniczny
  • Prezentacja nowego materiału w formie dialogu
  • Drills, powtarzanie
  • Naśladowanie i zapamiętywanie całych fraz i zdań