Bezpłatna aplikacja na komputer – MM News... i jestem na bieżąco! Sprawdzam

Efekty i korzyści płynące z arteterapii

Dorota Zinkiewicz, psycholog w szkole podstawowej i poradni psychologiczno-pedagogicznej

W wyniku procesu twórczego u osoby tworzącej:

  • zostają uwolnione i odreagowane nagromadzone emocje,
  • zmniejsza się poziom napięcia, w tym napięcia ciała,
  • zostaje uaktywniona sfera komunikacji niewerbalnej,
  • wzmacnia się poczucie sprawstwa i bezpieczeństwa,
  • zwiększa się poziom samowiedzy i akceptacji siebie,
  • wzmaga się świadomość motywów własnych działań i zachowań,
  • uaktywnia się ekspresja samego siebie i spontaniczność.

Arteterapia pozwala na:

  • rozwijanie własnych działań twórczych,
  • pozawerbalne porozumiewanie się,
  • uzewnętrznienie świata własnych przeżyć i odczuć,
  • zaspokajanie potrzeb: akceptacji, bezpieczeństwa, współuczestniczenia, bycia rozumianym i docenianym,
  • zrozumienie własnych pragnień i potrzeb,
  • pobudzenie sensoryczne - wielozmysłowe postrzeganie świata,
  • poznawanie innych - zmiana optyki widzenia swoich problemów,
  • akceptację siebie i innych,
  • kreowanie przestrzeni, poznawanie dystansu i granic,
  • tworzenie pozytywnych nawyków i reakcji,
  • relaks, przyjemność, odpoczynek.

Arteterapia, jak podano wyżej, to inaczej terapia przez sztukę. Ma wiele form. Te różne formy ekspresji twórczej służą celom rozwojowym i korekcyjnym. Arteterapia, w zależności od potrzeb, może wspomagać proces psychoterapeutyczny, być ścieżką rozwoju osobistego, ofertą dla osób bez poważniejszych zaburzeń emocjonalnych, zainteresowanych odkrywaniem swoich uzdolnień, poszukujących sensu życia i wartości duchowych.

Korzenie arteterapii są równie stare jak kultura. W pierwotnej religii ludzkości - szamanizmie - uzdrawiające rytuały odzyskiwania utraconej duszy odbywały się podczas transowych tańców przy wtórze instrumentów perkusyjnych. Terapeutyczną wartość sztuki doceniono także w antycznej Grecji. "Eskulap sam polecał muzykę w celu leczenia problemów emocjonalnych. Platon uważał ją za lek dla duszy, wnoszący ład, piękno i dyscyplinę. Gdy dusza traciła tę harmonię, taniec i muzyka przywracały jej porządek. Arystoteles uważał muzykę za cenny instrument katharsis, a Pitagoras wykorzystywał taniec i muzykę do leczenia psychicznie chorych pacjentów" (Danuta Koziełło, "Taniec i psychoterapia", KMK Promotions, Poznań 2002).