OPUBLIKOWANO: WRZESIEŃ 2014
Dyrektor przedszkola niepublicznego a oczekiwania rodziców – sytuacje problemowe
Opracowała: Agnieszka Sakowicz, dyrektor przedszkola niepublicznego, autorka artykułów z zakresu zarządzania oświatą
Podstawa prawna:
- Ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2004 r. Nr 256 poz. 2572 ze zm.),
- Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 7 października 2009 r. w sprawie nadzoru pedagogicznego (Dz.U. z 2009 r. Nr 168 poz. 1324 ze zm.),
- Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 27 sierpnia 2012 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół (Dz.U. z 2012 r. poz. 977 ze zm.).
Rodzice w przedszkolu niepublicznym to temat budzący wiele emocji, zarówno wśród nauczycieli, jak i samych opiekunów. Na co rzeczywiście ma wpływ rodzic? Gdzie kończy się granica postawy „płacę – wymagam”? Jaką strategię powinien przyjąć dyrektor, aby nie zgubić się w gąszczu przepisów prawa z jednej strony, a z drugiej żądań opiekunów oraz potrzeb dzieci? Możliwości jest wiele, przy czym ich wybór w dużej mierze zależy także od doświadczenia i przekonań kierującego placówką oraz przyjętej przez niego koncepcji pracy.
Szczególna rola
W przedszkolu niepublicznym dyrektor wykonuje obowiązki bardzo zbliżone do zadań dyrektora przedszkola publicznego – nawet jeżeli wynikają z różnych przepisów, to ich główne kategorie są takie same: przestrzeganie prawa, czuwanie nad nadzorem pedagogicznym, przewodniczenie radzie pedagogicznej, kontrola nad finansami i pobieraną dotacją. W przypadku placówki niepublicznej pojawia się jednak jeszcze jedno, szczególne zadanie: przekonanie klientów, że warto płacić za opiekę nad dzieckiem i jego edukację. Kierujący przedszkolem musi zatem postarać się pogodzić ministerialno-kuratoryjne wymagania z oczekiwaniami rodziców. Nie wolno mu zapomnieć także o czynniku ekonomicznym – wbrew pozorom podczas wydawania prywatnych pieniędzy jeszcze mocniej niż w przypadku publicznych kontroluje się jego efektywność. Przedszkola niepubliczne często powstają jako realizacja pasji osób prowadzących, ale nie mają przecież charakteru instytucji charytatywnych.
Warto też pamiętać o konkurencji. Trzeba przyjąć taką koncepcję pracy, by odróżniać się od innych placówek. Do przedszkola niepublicznego nie uczęszczają wyłącznie dzieci majętnych rodziców. Wręcz przeciwnie, dla wielu opiekunów posłanie pociechy do takiej placówki stanowi ogromny wysiłek finansowy, dlatego właśnie oni ze szczególną uwagą sprawdzają, w jaki sposób ich pieniądze „wracają” do ich dzieci.
Podstawowy oręż
Jednym z najważniejszych dokumentów regulujących relacje z rodzicami jest statut placówki. Należy skrupulatnie określić w nim zadania każdej ze stron. Dzięki temu dyrektor w sytuacji, kiedy spotyka się z oczekiwaniami rodziców (zarówno tymi realnymi, jak i niemożliwymi do spełnienia), ma do dyspozycji konkretny akt prawny, do którego może się odwołać. Przykładowe zapisy w statucie, dotyczące praw i obowiązków rodziców, mogą wyglądać następująco:
Rodzice (opiekunowie prawni) mają prawo do:
- zapoznania się z programami i zadaniami dydaktyczno-wychowawczymi realizowanymi w przedszkolu,
- uzyskiwania informacji na temat swojego dziecka, jego postępów, osiągnięć i potrzeb,
- współpracy z nauczycielami w celu wspierania ich dziecka w jego optymalnym rozwoju,
- uczestnictwa w spotkaniach z rodzicami, otwartych uroczystościach i zajęciach adaptacyjnych,
- zgłaszania inicjatyw, uwag i wniosków w sprawach związanych z działalnością przedszkola.
Rodzice (opiekunowie prawni) mają obowiązek:
- przestrzegania statutu przedszkola i regulaminu przedszkola,
- przyprowadzania dziecka do przedszkola i odbierania go w określonym w statucie czasie otwarcia placówki lub wskazania osoby upoważnionej do tych czynności,
- terminowego uiszczania odpłatności za pobyt dziecka w przedszkolu i jego wyżywienie,
- informowania o nieobecności dziecka w przedszkolu i jej przyczynie, ze szczególnym uwzględnieniem chorób zakaźnych.
Obecne wymagania wobec wszelkich placówek oświatowych stawiają na współpracę z rodzicami (mówi o tym chociażby Rozporządzenie w sprawie nadzoru pedagogicznego), w tym również tymi roszczeniowymi oraz biernymi. Ewaluatorzy zwracają uwagę na to, jak budujemy relacje z opiekunami, dbając przy tym o przestrzeganie prawa oświatowego. W placówkach niepublicznych są na to szczególnie wrażliwi. Odpowiednio sformułowany statut to dobry oręż w sytuacji, kiedy rodzic próbuje nam narzucić rozwiązanie niezgodne np. z zasadami realizacji podstawy programowej (np. dodatkowe zajęcia, które wykroczą zdecydowanie poza 1/5 czasu pobytu dziecka w przedszkolu).
Drugą „tarczą” dyrektora jest umowa o świadczenie usług. W niej również należy wyliczyć, co należy do naszych obowiązków, a jakie zadania spoczywają na barkach rodziców. Warto zawrzeć w umowie odwołanie do przepisów ogólnych, których przedszkole musi przestrzegać, np.:
- Rodzice powierzają placówce nauczanie, opiekę i wychowanie dziecka w zakresie programu realizowanego w przedszkolu.
- Przedszkole zobowiązuje się realizować nauczanie, wychowanie i opiekę nad dzieckiem na zasadach obowiązujących w przedszkolach niepublicznych zgodnie z obowiązującymi normami prawnymi.
- Zasady organizacji przedszkola oraz zasady rekrutacji dzieci określają statut i regulamin przedszkola wraz z załącznikami.
Umowa nie tylko reguluje termin opłaty czesnego, ale musi też dokładnie precyzować, za co rodzic płaci. Jeżeli nie będziemy obiecywać gruszek na wierzbie, umowa wyeliminuje połowę potencjalnych roszczeń rodziców.
Kolejną ważną sprawą jest znajomość przepisów. Oto podpowiedź, gdzie szukać argumentów, jeżeli przyjdzie nam się zmierzyć z wymaganiami rodziców, na których realizację nie pozwala prawo (np. dodatkowe zajęcia kosztem realizacji podstawy programowej, zajęcia sportowe niedostosowane do możliwości rozwojowych dziecka, rezygnacja z leżakowania):
- Ustawa o systemie oświaty


