Noc w przedszkolu
Opracowały: Izabela Czaja-Antoszek, psycholog dziecięcy, pedagog, arteterapeuta, animator dramy i technik teatralnych, instruktor metod rozwoju ruchowego dziecka, założycielka grupy edukacyjnej Ideownia oraz stowarzyszenia psychologów i pedagogów Eksperto Centrum Specjalistów Rozwoju, prowadzi gabinet psychologiczny Pracownię Psychologiczną Razem; oraz Ewelina Musiał, psycholog i pedagog, instruktor terapii zajęciowej osób niepełnosprawnych intelektualnie, interesuje się terapią przez zabawę i bajkoterapią
Dla najstarszej grupy dzieci coraz częściej organizuje się noc w przedszkolu, zwaną inaczej „zieloną nocą”. Dla wychowanków nierzadko jest to pierwsza próba samodzielności (zostanie na noc bez rodziców) oraz wielka przygoda. Często również wspomnienie z dzieciństwa, które na długo pozostanie w pamięci.
Czy warto organizować?
„Zielona noc” może zintegrować grupę dzieci, wzmocnić pozytywne więzi rodziców z placówką, a także połączyć jej pracowników, którzy wspólnie przygotowują dla podopiecznych taką atrakcję. Maluchy mają okazję doświadczyć samodzielności, radzenia sobie w nowej dla nich sytuacji, przełamać lęk przed rozstaniem z rodzicami na noc. Co więcej, zyskują szansę, by przeżyć coś wyjątkowego, uczestniczyć w wielkiej przygodzie. Dzięki takiej nocy poznają własne możliwości, biorąc udział w różnych zabawach, a także budują własny obraz „ja”. Ponadto uczą się:
- przestrzegać zawartej umowy,
- bawić się w sposób bezpieczny i zgodny,
- doskonalić umiejętności pracy w grupie,
- tworzyć atmosferę życzliwości i współpracy w zespole.
Dobry termin
„Zieloną noc” można zorganizować w związku ze zbliżającym się zakończeniem edukacji przedszkolnej (jako urozmaicony sposób pożegnania najstarszej grupy) albo przed świętami, np. mikołajkami bądź nocą świętojańską (jako atrakcję przedszkolną). Pożegnanie przyszłych uczniów szkoły jest szczególnym, niezapomnianym przeżyciem. Kończy się bowiem kilkuletni okres wspólnego spędzania czasu, zabaw, przyjaźni i nauki. Nieśmiałe, lękliwe maluchy często stają się samodzielne, odważne, gotowe podejmować różne wyzwania. Niektórzy nauczyciele, chcąc uczcić to wydarzenie, organizują zatem noc w przedszkolu, pragnąc, by ich wychowankowie, wyruszając „w świat”, zabrali z sobą dużo miłych wspomnień. W życiu starszaków zamyka się właśnie pewien etap i zaczyna czas nowych wyzwań. Nocowanie bez rodziców jest jednym z nich i na pewno zostanie na zawsze we wspomnieniach maluchów z czasów przedszkolnych.
Dobrowolność
Rodzice są informowani o takim pomyśle z wyprzedzeniem (czasem już na początku roku szkolnego), ponieważ potrzebna jest ich pisemna zgoda. W imprezie udział biorą tylko chętne dzieci, a rodzice nie zostają z nimi w placówce. Byłoby to niewskazane, bo gdyby jeden rodzic był obecny, inne przedszkolaki chciałyby zapewne, by ich mama czy tata też zostali. Poza tym dla maluchów ma to być noc bez rodziców, a więc wydarzenie organizowane tylko dla dzieci, ich wspólna tajemnica dotycząca tego, jakie przygody przeżyją tej nocy.
W każdej chwili rodzic czy dziecko mają prawo się rozmyślić, nie ma tu żadnego przymusu. Nauczyciele przekazują podopiecznym, że „zielona noc” jest formą przywileju, nagrody dla nich. W placówkach, w których taka atrakcja stała się tradycją, maluchy już od początku swej edukacji przedszkolnej wiedzą, że tylko starszaki dostępują zaszczytu nocowania w przedszkolu, i czekają na to wydarzenie z niecierpliwością.


