Scenariusz programu artystycznego na uroczystość rozpoczęcia roku szkolnego
Prowadzący:
- Baczność!
- Proszę o wprowadzenie pocztu sztandarowego!
- Do hymnu państwowego! (uczniowie śpiewają hymn z akompaniamentem fortepianu)
- Po hymnie! (wszyscy zajmują miejsca)
Powitanie uczniów przez dyrektora szkoły i zaproszenie do obejrzenia części artystycznej
Na scenie znajduje się wielkie, wykonane z kartonu „koło czasu” podzielone na dwanaście miesięcy. Po zajęciu przez wszystkich miejsc, dyrektor wprawia koło w ruch. Na scenę wchodzą „Rok Szkolny 2006/2007” i „Rok Szkolny 2007/2008” – pierwszy jest stary, ma siwą brodę, podpiera się laską. Drugi to młody, wesoły chłopak z plecakiem. Obaj przepasani szarfą z odpowiednimi napisami („Rok Szkolny 2006/2007” i „Rok Szkolny 2007/2008”).
Rok Szkolny 2007/2008 zatrzymuje koło czasu na wrześniu. Zauważa Rok Szkolny 2006/2007.
Rok Szkolny 2007/2008
A co ty tu jeszcze robisz staruszku? Skończyłeś się dwa miesiące temu! Teraz moja kolej!
Rok Szkolny 2006/2007
Wiem, wiem, ale chciałem zobaczyć, czy wszystko w porządku. Martwię się trochę o moich uczniów, dużo przeżyli podczas mojego panowania, nie wiem co ty im szykujesz?
Rok Szkolny 2007/2008
Szykuję im same miłe rzeczy, w każdym miesiącu mnóstwo atrakcji. Mogę ci pokazać. Chcesz?
Rok Szkolny 2006/2007
Jasne, że chcę!
Rok Szkolny 2006/2007 zasiada z boku sceny.
Rok Szkolny 2007/2008
A oto i wrzesień (wchodzi uczeń z szarfą „wrzesień”, za nim inni uczniowie ilustrujący w formie pantomimy jego słowa; tak dzieje się również po wejściu pozostałych uczniów odgrywających kolejne miesiące). Wrześniu, powiedz, co czeka naszych uczniów w czasie twego panowania?
Wrzesień
Uśmiechnięci, opaleni, pełni sił uczniowie wracają z wakacji do szkoły.
Uczniowie śpiewają piosenkę:
"Jedzie pociąg z daleka"
Jedzie pociąg z daleka,
ani chwili nie czeka,
ani chwili nie czeka,
i przed nami ucieka.
Jedzie pociąg z daleka,
ani chwili nie czeka,
konduktorze wesoły,
zabierz nas dziś do szkoły.
Rozśpiewane wagony
wiozą dzieci do szkoły.
Morze, góry, jeziora,
wszystko znika dokoła.
Zasiadają w ławkach i otwierają śnieżnobiałe zeszyty i ksiązki (uczniowie – po odśpiewaniu piosenki – siadają w ławkach i rzeczywiście otwierają zeszyty). Piszą pierwsze wypracowanie (uczniowie zastanawiają się głęboko: marszczą czoła, przygryzają długopisy, kręcą się) i otrzymują pierwsze oceny (pani rozdaje uczniom wypracowania: jedni skaczą z radości, inni mają spuszczone głowy)


