Adaptacja dziecka w przedszkolu wspólną troską i celem rodziców i przedszkola
powoli odpinać dziecku skrzydeł,
gdy samo zacznie wyfruwać z gniazda
Zagadnienie adaptacji do warunków przedszkolnych dotyczy nie tylko dzieci najmłodszych, ale każdego dziecka, przekraczającego po raz pierwszy progi przedszkola. Liczne badania psychologów i pedagogów potwierdziły, że większość dzieci już około drugiego roku życia przejawia potrzebę szerszych kontaktów społecznych, zastąpienia swojej mamy w zabawie dziećmi, a odpowiednią dojrzałość uczęszczania do przedszkola dziecko osiąga już w wieku trzech lat. Adaptacja przebiega jednak w bardzo zróżnicowanym tempie, w indywidualny sposób. Uzależnione jest to, między innymi, od predyspozycji psychicznych dziecka, jego doświadczeń społecznych i emocjonalnych w rodzinie. Różne są też przejawy adaptacji dzieci do nowych warunków życia.
Szczególnego wymiaru zagadnieniu adaptacji dziecka w przedszkolu nadaje macierzyńska troska rodziców z jednej strony oraz poczucie odpowiedzialności nauczycieli za rozwój swoich wychowanków z drugiej. Bardzo często zapisanie dziecka do przedszkola to rzeczywiście przełomowy okres w jego życiu. Najczęściej po raz pierwszy pozostanie ono samo bez osoby bliskiej i do tego w nowym dla siebie środowisku. Budzi to zrozumiałe silne emocje, nawet niepokój dziecka, a tym samym negację przedszkola, które "zburzyło" dotychczasowy tryb jego życia. Najbliższe dziecku osoby zastępuje przecież na kilka godzin grono rówieśników i obcych mu jeszcze dorosłych. Dlatego pierwszy okres uczęszczania dziecka do przedszkola jest trudny nie tylko dla niego, ale też dla całej rodziny. Wyniki badań specjalistów pozwalają ukierunkować pomoc wszystkim stronom, uczestniczącym w tym okresie życia dziecka. Pozwalają odpowiedzieć na zasadnicze pytania:
- dlaczego warto wraz z dzieckiem przejść trudy adaptacji, czyli jakie wymierne korzyści przyniesie dla rozwoju dziecka korzystanie z przedszkola;
- w jaki sposób rodzice, środowisko rodzinne mogą wspomóc dziecko w tym okresie. Jakie starania mogą podjąć, aby początkowe trudności były drobne i nie urosły do rangi problemu, natomiast pobyt w przedszkolu był zapamiętany przez dziecko jako radosny okres w jego życiu. Na jaką pomoc ze strony przedszkola mogą liczyć rodzice, aby korzyści oddziaływania przedszkola stały się też udziałem ich dziecka.
Niewątpliwie zapisanie dziecka do przedszkola jest bardzo często koniecznością, warunkiem wykonywania przez rodziców obowiązków zawodowych. Ale to niejedyny powód. Rodzice dzieci uczęszczających już dłuższy czas do przedszkola, które przeszły proces adaptacji, bardzo doceniają wpływ przedszkola na postępy w rozwoju ich pociech. Stwierdzają, że nawet mogąc zapewnić dziecku codzienną opiekę domową, nie wypisaliby go z przedszkola. Uzasadniają to bardzo istotnymi zmianami w jego zachowaniu, postępach i rozwoju. Najczęściej podkreślają:
- samodzielność, zaradność obserwowane u pociech, ich większą mobilizację do podejmowania czynności samoobsługowych, porządkowych. Rodzice podkreślają, że zanim dziecko zaczęło uczęszczać do przedszkola, oni sami lub dziadkowie wyręczali je często w wykonywaniu nawet najprostszych codziennych czynności. Robili to, nie doceniając możliwości dziecka, czasami także z braku cierpliwości lub po prostu dla uniknięcia domowego "bałaganu". Stwierdzają, nie bez zdziwienia, iż teraz coraz częściej to dziecko czeka na wspólny spacer (samodzielnie ubrane!). Pokój dziecka nie przypomina "pobojowiska", dziecko bierze też udział w pracach porządkowych wykraczających poza obszar jego pokoju. Posiłkom towarzyszy prośba dziecka o serwetki, poprzedza je samorzutna higiena rąk. Dziecko coraz częściej świadomie wpływa na rodzaj swego ubioru, dba o swój wygląd i czystość odzieży.
- pomysłowość, kreatywność: rodzice stwierdzają postęp w dziecięcej samoorganizacji czasu po powrocie z przedszkola lub w dni wolne oraz znacznie ciekawszy zakres tematów tych zabaw. Rodzice czują się nadal bardzo ważni i potrzebni, ale już nie tak niezbędni w organizowaniu dziecku zabawy. Zabawa dziecka przestaje absorbować rodzinę tak bardzo, jak wcześniej, a mimo to dziecko jest bardzo "zajęte" tworzonym przez siebie "światem". Rodzice dostrzegają coraz to ciekawsze, precyzyjnie wykonane prace plastyczne dzieci, coraz częściej wędrują z nimi do sklepów z przyborami piśmiennymi i plastycznymi. Powstają budowle z klocków o konstrukcji tak skomplikowanej, jaką do tej pory opracowywał jedynie pomysłowy tata lub dziadek, aby zadowolić pociechę. Nie rodzice, ale lalki, misie stają się najważniejszymi codziennymi gośćmi zabaw w dom, sklep, przedszkole, lekarza, badacza. Rodzice i dziadkowie są zapraszani na finały "gotowania obiadków", "pieczenia smacznych wypieków" przygotowanych przez lalki i dziecko. Dzięki temu poprawia się także organizacja dnia codziennego rodziców.